Trojaczki charolaise. Dwa buhajki i jałówka
Krowa rasy charolaise o imieniu Allumette urodzona we Francji w czerwcu 2005 r. należąca do gospodarstwa Jerzego Magowskiego mieszczącego się w Będzitowie w woj. kujawsko-pomorskim urodziła trojaczki. Dwa buhajki i jałóweczka są zdrowe, podobnie jak ich matka.
U krów ras mięsnych rzadko odnotowuje się mnogie porody. Zazwyczaj rodzą one jedno cielę. Inaczej jest w przypadku bydła chlarolaise, u których są one często spotykane. Tak właśnie stało się 12 sierpnia w piątek w gospodarstwie Jerzego Magowskiego. Urodziły się tam trojaczki. Przy porodzie asystował główny zootechnik fermy Jan Bertling.
- Krowa już przed porodem sygnalizowała swoim wyglądem, że może mieć bliźnięta lub jedno duże cielę. Tymczasem w ciągu 10 minut urodziły się trojaczki. To drugi taki przypadek w naszym gospodarstwie - mówi Jan Bertling.
Cielęta ważą około 20 kg każde i są zdrowe podobnie jak ich matka. W pierwszej dobie ich życia hodowcy musieli odpoić je siarą, ponieważ oseski były zbyt słabe aby mogły samemu się napić. Jednak już drugiego dnia nie miały z tym żadnego problemu.
Ojcem trojaczków jest buhaj Oxan, który zdobył już tytuły czempiona i superczempiona krajowych wystaw bydła mięsnego.
Trojaczki zostaną przy krowie przez osiem miesięcy. Ich matka będzie karmiona nieco bogatszą mieszanką treściwą aby produkowała więcej mleka do wykarmienia trójki cieląt.
Więcej informacji na temat trojaczków będzie można znaleźć w Hoduj z Głową Bydło nr 5/2016. ZAPRENUMERUJ