Federacja ostrzega ws. ROP: to nowy parapodatek. Wpłynie na ceny żywności
Przyjęty model Rozszerzonej Odpowiedzialność Producenta (ROP) to de facto nowy parapodatek, który nieuchronnie wpłynie na wzrost cen żywności w Polsce - ostrzega Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych (FBZPR).
Federacja w opublikowanym stanowisku wyraża głębokie zaniepokojenie koncepcją wdrożenia ROP, przedstawioną przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) w piśmie z 15 lutego 2025 r.
Bez rzeczywistego dialogu
„Proponowany przez MKiŚ model ROP zakłada centralizację i upaństwowienie systemu zarządzania odpadami opakowaniowymi poprzez nałożenie na producentów obowiązku uiszczania z góry określonej opłaty na rzecz państwowego organu. Środki te miałyby być gromadzone przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i następnie dystrybuowane do samorządów, bez rzeczywistego dialogu z uczestnikami rynku w kwestii efektywności ich wykorzystania zgodnie z celami gospodarki o obiegu zamkniętym (GOZ)” – wskazuje FBZPR.
To nowy parapodatek?
W jej ocenie, podobnie jak i wielu innych organizacji sektora rolno-spożywczego, „takie podejście stanowi de facto nowy parapodatek, który nieuchronnie wpłynie na wzrost cen żywności w Polsce”.
„Jako przedstawiciele sektora rolno-spożywczego doskonale rozumiemy konieczność ponoszenia kosztów związanych z zagospodarowaniem odpadów opakowaniowych, jednak uważamy, że można to osiągnąć w sposób niegenerujący nadmiernych i nieuzasadnionych obciążeń dla producentów. Niestety, obecnie zaproponowany model charakteryzuje się niską efektywnością środowiskową, a jednocześnie zwiększa koszty produkcji żywności w Polsce, co może negatywnie odbić się zarówno na konkurencyjności polskich producentów, jak i na budżetach polskich konsumentów” – czytamy w stanowisku Federacji.

Ile było na kontach funduszy promocji produktów rolnych? Resort podał liczby
A co z deregulacjami?
Według niej, projekt MKiŚ stoi w dodatku w sprzeczności z nowym planem gospodarczym rządu, ogłoszonym przez premiera, który zakłada deregulację oraz tworzenie korzystnych warunków dla rozwoju i inwestycji w polskiej gospodarce.
„Rolnictwo i przetwórstwo żywności są kluczowymi sektorami polskiej gospodarki, a nieprzemyślane regulacje, takie jak obecna propozycja ROP, mogą ograniczyć ich rozwój, prowadząc do wzrostu kosztów oraz utrudnień administracyjnych” – ostrzega FBZPR.
Gotowi do współpracy
W związku z powyższym apeluje ona do resortu klimatu i środowiska o podjęcie „rzeczywistego dialogu” z przedstawicielami branży oraz wypracowanie rozwiązania, które będzie zarówno efektywne środowiskowo, jak i ekonomicznie uzasadnione.
„Jesteśmy gotowi do współpracy nad modelem ROP, który uwzględni interesy polskich producentów oraz konsumentów, minimalizując negatywne skutki dla sektora rolno-spożywczego” – zapewnia Federacja.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś