Patryk Szerfenberg hodowlą bydła mięsnego rasy limousine zajmuje się od 15 lat. Obecnie w jego gospodarstwie znajduje się 120 sztuk bydła w tym 45 mamek oraz jeden buhaj rozpłodowy.
Hodowcy bydła mogą uznać miniony rok za bardzo udany. Wysokie ceny skupu utrzymywały się niemal bez przerwy. Jak zauważa TVP 1, obyło się nawet bez sezonowych obniżek latem i wczesną jesienią, kiedy to podaż bydła rośnie. Hodowcy bydła mięsnego...
Hodowca w 2003 r. wraz z ojcem Piotrem kupił 11 jałówek wysokocielnych linii francuskiej. Następnie dokupił 16 jałowic do zacielenia w wieku 24 miesięcy. Obecnie w gospodarstwie znajduje się 45 mamek, 75 sztuk młodzieży oraz jeden buhaj rozpłodowy. Docelowo stado krów ma zostać powiększone do 80 sztuk.
Zwierzęta są utrzymywane na głębokiej ściółce w budynkach wolnostanowiskowych z wybiegami. Mamki przebywają w oborze przerobionej ze starej stodoły, gdzie mają dostęp do stołu paszowego, poidła miskowego oraz drabin przeznaczonych na słomę.
Jałówki cielne przebywają pod wiatą ustawioną wzdłuż magazynu. Jej konstrukcję stanowią metalowe rury, boczne ściany są wykonane z desek, a dach został pokryty blachą falistą.
W stadzie jest prowadzona oficjalna kontrola użytkowości. Hodowca ocenia również kondycję zwierząt, na podstawie której koryguje dawki pokarmowe. Żywienie bydła opiera się przede wszystkim o kiszonki z kukurydzy, lucerny, z żyta i życicy, słomę oraz paszę treściwą
Powierzchnia gospodarstwa wynosi 175 hektarów, ale tylko 1 ha stanowią trwałe użytki zielone, z których siano jest przeznaczone dla najmłodszej grupy cieląt.
Hodowla bydła mięsnego w Polsce przeżywa obecnie dobry czas. Powstaje coraz więcej stad, a ceny skupu opasów ustabilizowały się na dobrym poziomie. Nadal jednak musimy pracować nad efektywnością, ponieważ ta pozostawia wiele do życzenia. -...
W gospodarstwie od pięciu lat jest prowadzona inseminacja z wykorzystaniem nasienia czołowych francuskich buhajów. Większość krów cieli się na przełomie zimy i wiosny, a cielęta są odsadzane jesienią.
Jałówki są kryte w wieku 22-24 miesięcy przy masie 600 kg. Wszystkie sztuki są badane na cielność przez lekarza weterynarii w 6-8 tygodni po inseminacji. Hodowca planuje również przeprowadzenie embriotransferu.
Średnia waga urodzonych jałówek wynosi 36 kg, a byczków 40 kg. Są one utrzymywane przy matkach przez 6-8 miesięcy, po czym są sortowane według płci i trafiają do cielętnika. Jałówki przy odsadzeniu ważą 280 kg, a byczki nawet 320 kg.
Hodowca sprzedaje buhaje zarodowe w wieku 18 miesięcy i wadze około 700 kg, za które trzeba zapłacić 12 tys. zł (plus VAT). Oferuje on również jałówki do zacielenia w wieku około 21 miesięcy, a ich cena to 7 tys. zł (plus VAT) oraz jałówki cielne w cenie 8 tys. zł.
O wysokiej wartości hodowlanych zwierząt świadczą liczne nagrody i wyróżnienia zdobywane na wystawach i pokazach. Do tej pory zwierzęta z hodowli Szerfenbergów zdobyły pięć tytułów czempiona i cztery wiceczempiona wystawy.
Odchów cieląt i jałówek, porównanie kosztów eksploatacji poziomego i pionowego wozu paszowego oraz wpływ wapnowania na odczyn gleby i plonowanie roślin. To główne tematy spotkania zorganizowanego dla...
W gospodarstwie są organizowane pokazy i szkolenia dla rolników z zakresu hodowli i żywienia bydła. Prowadzone są również praktyki dla uczniów i studentów ze szkół i uczelni rolniczych.
Patryk Szerfenberg zdobył pierwsze miejsce w konkursie Producent Bydła Mięsnego 2017 r., zorganizowanym przez Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego we współpracy z Fundacją Edukacji Ekonomicznej i Rozwoju Obszarów Wiejskich pod patronatem czasopisma Hoduj z Głowa Bydło oraz portalu Agropolska.
Został on laureatem w kategorii producent jałówek i buhajków hodowlanych.
Więcej na temat hodowli limousine znajdziesz w kolejnym numerze czasopisma Hoduj z Głową Bydło 2/2018.
Zaprenumeruj