Cielęta przebywają w grupach i dobrze się rozwijają

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Mirosław Lewandowski | lewandowski@apra.pl
29-09-2019,15:30 Aktualizacja: 29-09-2019,15:33
A A A

Cielęta utrzymywane możliwie jak najwcześniej w kojcach grupowych lepiej się rozwijają. W ostatnim czasie pojawia się coraz więcej publikacji, które potwierdzają tę tezę. Również hodowcy, którzy praktykują taki model odchowu, wskazują na jego zalety.

Cielęta w tym gospodarstwie przebywają w pojedynczych kojcach jedynie przez pierwszych pięć dni swojego życia. Następnie trafiają do kojców grupowych, dzięki czemu szybko oswajają się ze swoimi rówieśnikami i uczą od siebie pewnych zachowań oraz nawyków.

- W naszym gospodarstwie cielęta są utrzymywane w grupach od piątego dnia swojego życia już od ponad 10 lat. Nie umiem bezpośrednio porównać ich zachowania ze zwierzętami znajdującymi w tak zwanych pojedynkach czy w budkach, ale na podstawie naszych doświadczeń zgadzam się z profesor Mariną Von Keyserlingk, która podczas tegorocznej konferencji naukowej w Krakowie mówiła, że takie zwierzęta lepiej się rozwijają i wykazują bardziej prospołeczne zachowania – mówi Marcin Til, zootechnik na fermie w Kopaszewie, w woj. wielkopolskim, należącej do Danko Hodowla Roślin Sp. z o.o.

Główny Urząd Statystyczny, Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka, bydło mleczne, produkcja mleka

Produkcja mleka w 2018 roku w Polsce wzrosła

Główny Urząd Statystyczny informuje, że produkcja mleka w Polsce w 2018 roku wyniosła 13767,8 mln litrów i była o 463,2 mln litrów, tj. o 3,5 proc. wyższa od tej uzyskanej w 2017 r. Polska Federacja Hodowców Bydła i...

Cielęta po porodzie najpierw trafiają do kojców pojedynczych, w których przebywają przez pięć dni. Nad każdym zwierzęciem powieszona jest tablica, na której znajdują się podstawowe informacje na jego temat.

Oseski w ciągu pierwszych dwóch godzin życia są odpajane siarą za pomocą wiadra ze smoczkiem. Obsługa fermy podaje jej możliwie jak najwięcej tak, aby cielęta w tym czasie pobrały cztery litry płynu.

Cielęta do trzeciego dnia życia piją mleko matki w ilości sześciu litrów na dobę w dwóch odpojach, a po tym czasie preparat mlekozastępczy w koncentracji 120 gramów proszku na litr pójła.

rolnictwo biodynamiczne, Demeter - Polska, Demeter International, hodowla bydła

Rolnictwo biodynamiczne czyli co?

Rolnictwo biodynamiczne pokazuje w jaki sposób można chronić przyrodę i wykorzystać środowisko naturalne na rzecz rolnictwa. Zasady biodynamiki zostały opracowane przez austriackiego filozofa Rudolfa Steinera, który żył w latach...

W szóstym dniu cielęta trafiają do nieco większych kojców, gdzie przebywają do trzeciego tygodnia życia po trzy lub cztery sztuki. Od tego czasu do końca okresu odpoju paszą płynną, znajdują się w grupach. Hodowcy widzą zalety takiego utrzymywania tych zwierząt.

- Dzięki temu są one bardziej aktywne, to znaczy szybko wykazują duże zainteresowanie zarówno paszą płynną, jak i stałą. Kiedy obsługa stada podaje im pójło, niemal natychmiast do niego pochodzą. Jedno cielę pije, a pozostałe, chcąc je naśladować, robią to samo. W pojedynczych kojcach zwierzęta czasami nie chcą tak chętnie pobierać paszy - mówi Marcin Til.

Zootechnik przyznaje również, że małe kojce grupowe w oborze w Kopaszewie pełnią funkcję przygotowawczą do kolejnego etapu odchowu na fermie służącej odchowywaniu młodzieży, gdzie cielęta są utrzymywane w liczbie 25 sztuk w pomieszczeniach z dostępem do wybiegu.

Więcej informacji na temat odchowu cieląt na fermie w Kopaszewie, w woj. wielkopolskim, należącej do Danko Hodowla Roślin Sp. z o.o., można znaleźć w najnowszym wydaniu magazynu Hoduj z Głową Bydło nr 5/2019. ZAPRENUMERUJ

 

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA