Więcej czasu na miejsca do przechowywania nawozów? MRiRW wystąpiło do komisarzy
Polski resort rolnictwa poinformował komisarzy europejskich, że zamierza wydłużyć termin na dostosowanie do wymogów miejsc do przechowywania nawozów naturalnych przez gospodarstwa z obsadą zwierząt do 210 DJP.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW) - w odpowiedzi na wnioski Krajowej Rady Izb Rolniczych w sprawie przedłużenia terminów na dostosowanie miejsc do przechowywania nawozów naturalnych - zwróciło się do komisarza ds. rolnictwa UE Janusza Wojciechowskiego oraz unijnego komisarza ds. środowiska, oceanów i rybołówstwa Virginijusa Sinkevičiusa,
Resort przypomniał, że obowiązki w zakresie przechowywania nawozów naturalnych, wynikające z dyrektywy 91/676/EWG1 - tzw. dyrektywy azotanowej, mają odzwierciedlenie w Polsce w Ustawie z 20 lipca 2017 r. Prawo wodne i rozporządzeniu Rady Ministrów (tzw. program azotanowy).
UE przyjęła przepisy o cyfrowych etykietach na nawozy. Co to oznacza w praktyce?
„Program azotanowy wskazuje, że podmioty prowadzące chów lub hodowlę zwierząt gospodarskich w liczbie mniejszej lub równej 210 Dużych Jednostek Przeliczeniowych (DJP) mają czas na dostosowanie powierzchni lub pojemności miejsc do przechowywania nawozów naturalnych do 31 grudnia 2024 r. Do tego czasu mają przechowywać nawozy naturalne w sposób bezpieczny dla środowiska. Dla dużych gospodarstw - powyżej 210 DJP - termin na dostosowanie minął 31 grudnia 2022 r.” – wskazało MRiRW.
Jak dodało, w trudnej sytuacji znalazły się w ostatnich latach szczególnie gospodarstwa mniejsze, tj. te z hodowlą w wymiarze do 210 DJP.
„Sytuacja ekonomiczna w gospodarstwach rolnych wynikająca m.in. z konsekwencji pandemii, wojny na Ukrainie, destabilizacji rynków rolnych, potrzeby utrzymania konkurencyjności krajowego sektora rolnego, powoduje konieczność wydłużenia terminu na dostosowanie przez mniejsze gospodarstwa odpowiedniej powierzchni/pojemności miejsc do przechowywania nawozów naturalnych” – zaznaczył resort.
W jego ocenie, wynikające m.in. z pandemii przestoje, a także ostrożność w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych, miały wpływ na wydłużenie niezbędnego czasu na realizację inwestycji w miejsca do przechowywania nawozów naturalnych. Ponadto większość mniejszych gospodarstw (do 210 DJP) w sytuacji kryzysu stanęła w obliczu pytania, czy koszty doposażenia pokryte zostaną przez prowadzoną przez nich produkcje zwierzęcą.
Wiceszef Grupy Azoty: popyt na nawozy wraca do poziomu z lat 2020-2021
„W tym miejscu należy wskazać, że w latach 2010-2020 w rolnictwie w Polsce zachodziły istotne zmiany mające wpływ na sposób i skalę magazynowania nawozów naturalnych. W okresie tym nastąpiło istotne zmniejszenie liczby gospodarstw utrzymujących zwierzęta gospodarskie w wyniku masowego rezygnowania z produkcji zwierzęcej przez gospodarstwa rolne, zwłaszcza o małej i bardzo małej liczebności stad na rzecz koncentracji produkcji zwierzęcej w gospodarstwach wielkotowarowych. Natomiast to mniejsze gospodarstwa najczęściej stosują tradycyjne metody produkcji – utrzymywanie na ściółce, okresowy wypas i mniej intensywne metody produkcji. W gospodarstwach tych zrównoważona produkcja może wiązać się z większym powiązaniem produkcji roślinnej i zwierzęcej, z utrzymywaniem rodzimych i lokalnych ras zwierząt gospodarskich, które są dostosowane do lokalnego środowiska i tradycyjnych sposobów produkcji” – zwróciło uwagę ministerstwo.
Podkreśliło ponadto, że gospodarstwa o mniejszej skali produkcji zwierzęcej mają ograniczone możliwości inwestycyjne pozwalające na wyposażenie gospodarstwa w profesjonalne płyty obornikowe czy zbiorniki na płynne nawozy naturalne oraz zapewnienia własnego wkładu finansowego na ten cel. W połączeniu z innymi wymaganiami i obciążeniami oraz niestabilną sytuacją rynkową, może to według MRiRW przyczyniać się do rezygnacji z produkcji zwierzęcej. Rezygnacja kolejnych gospodarstw z produkcji zwierzęcej prowadzonej na małą skalę może w konsekwencji w negatywny sposób wpłynąć zarówno na pogłowie zwierząt, w szczególności ras ekstensywnych i lokalnych, jak również na prośrodowiskowe łączenie produkcji zwierzęcej z produkcją roślinną.
WIR: jesienne terminy nawożenia bez zmian
„Może to powodować także skutki w zakresie zachowania różnorodności biologicznej i negatywnie wpłynąć na prowadzone programy ochrony zasobów genetycznych zwierząt gospodarskich. Dlatego utrzymanie produkcji zwierzęcej w małych gospodarstwach ma kluczowe znaczenie dla promowania zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich oraz ochrony środowiska jako całości” – przekonywał w wystąpieniu resort rolnictwa.
W swoim piśmie do unijnych komisarzy wyraził „głębokie przekonanie, że dążymy do tych samych celów, tj. ochrony środowiska i klimatu przy jednoczesnym utrzymaniu konkurencyjności europejskiego sektora rolnego”. I poinformował, że polski rząd wobec powyższych faktów zamierza wydłużyć termin na dostosowanie odpowiednich powierzchni/pojemności miejsc do przechowywania nawozów naturalnych przez gospodarstwa posiadające obsadę zwierząt do 210 DJP - do 31 grudnia 2027 r.
„Uwzględniając słowa wygłoszone przez panią Ursulę von der Leyen, przewodniczącą KE w orędziu o stanie Unii w 2023 r., biorąc jednocześnie pod uwagę obecnie panującą sytuację na świecie oraz uwzględniając potrzebę utrzymania konkurencyjności sektora rolnego, liczymy na akceptację Panów Komisarzy planowanych rozwiązań” – zakończono wystąpienie MRiRW.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś