Rolnicy są solidarni. Sianokiszonka pojechała do poszkodowanych
Kilkadziesiąt balotów sianokiszonki trafiło do rolników poszkodowanych w wyniku tegorocznych ulewnych deszczów. To dary od ich kolegów po fachu.
Wiosenne nawałnice spowodowały, że wiele upraw i użytków zielonych znalazło się pod wodą. Dotyczy to zwłaszcza terenów południa Polski.

Apel o pomoc dla rolników. Potrzebne sianokiszonki, zboża…
Na początku lipca dyrektor MIR Henryk Dankowiakowski poinformował, że dzięki darowiźnie gospodarzy z powiatu gorlickiego przekazano dla rolników z gminy Szczucin w pow. dąbrowskim 38 balotów sianokiszonki.
"Pomoc była możliwa do zrealizowania dzięki dużemu zaangażowaniu Józefa Magiery (przewodniczący RP MIR w pow. gorlickim w V kadencji) oraz finansowego wsparcia (koszty transportu) udzielonego przez Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych TUW" - wskazał Dankowiakowski w serwisie informacyjnym MIR.
Co istotne, rolnicy nie tylko podarowali baloty, ale także pomagali w ich załadunku na ciężarówkę.
Podobnie było też 5 lipca, kiedy to gospodarze z gminy Ropa (pow. gorlicki) przekazali dla kolegów po fachu z gminy Mędrzechów (pow. dąbrowski), poszkodowanych w wyniku deszczów nawalnych, 38 balotów sianokiszonki.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś