Stawiamy na krajową żywność. Nasze wyroby podbijają europejski rynek
Polscy konsumenci coraz bardziej doceniają krajową żywność. Nasze produkty cieszą się też uznaniem na europejskim rynku. W ubiegłym roku do UE wyeksportowaliśmy wyroby warte ponad 24 mld zł.
- Polacy stają się patriotami, jako konsumenci i coraz chętniej kupują krajowe wyroby. To promuje rodzimą produkcję i przysparza możliwości rozwoju gospodarki - mówi Witold Obidziński, dyrektor regionu Europy Południowej i Środkowo-Wschodniej w firmie De Heus w rozmowie z Newserią Biznes.
Eksport żywności rośnie aż miło. Sprzedajemy do ponad 70 krajów
Jak wynika z najnowszego sondażu, zrealizowanego przez SW Research na zlecenie Deus, 53,7 proc. Polaków uważa rodzime mięso, wędliny i przetwory mięsne za lepsze od produktów zagranicznych. 48,3 proc. przedkłada pieczywo i wypieki, a średnio co trzeci konsument docenia warzywa, owoce, nabiał i produkty mleczne.
- Istotne jest, czy konsumenci właściwie rozpoznają polski produkt na sklepowej półce. W przemyśle rolno-spożywczym istnieje bardzo duży udział kapitału zagranicznego. Powstaje więc pytanie, czy jeżeli firma istnieje i działa w Polsce, używa naszych surowców, zatrudnia polskich pracowników i płaci w Polsce podatki, ale kapitałowo powiązana jest z zagranicą - to czy produkowana przez nią żywność jest polska czy zagraniczna? - zastanawia się ekspert.
Jak wynika z ubiegłorocznego badania "Moda na polskość", zrealizowanego przez Ipsos na potrzeby projektu Konsument 2016, aż 73 proc. Polaków stara się kupować krajowe produkty, a ponad połowa jest gotowa zapłacić więcej za polski, niż zagraniczny.
[WIDEO] Mówią: Witold Obidziński, Andrzej Romaniuk, Łukasz Dominiak oraz Witold Strobel
Czy Polska żywność ma szansę odnieść sukces za granicą?
Dla 66 proc. konsumentów polski produkt to taki, który został wyprodukowany w kraju przy wykorzystaniu rodzimego kapitału. Dla odmiany, produkt stworzony w Polsce - ale z zagranicznym kapitałem - uważa za polski zaledwie 8 proc. konsumentów.
Polska żywność cieszy się też coraz większą popularnością na europejskim rynku.
Z danych ministerstwa rolnictwa wynika, że w ubiegłym roku do państw Unii Europejskiej wyeksportowaliśmy żywność o rekordowej wartości 24,1 mld zł.
Największy udział mają w tym produkty mleczne i mleko (8,2 proc.) oraz mięso (10,4 proc.).
- Polska jest zdecydowanym liderem produkcji drobiu. Wyprzedziliśmy Niemcy, Francję i Wielką Brytanię. Jesteśmy również jednym z liderów eksportu i w ubiegłym roku sprzedaliśmy ponad milion ton. Zbliżamy się do granicy 50 proc. wywozu, więc można powiedzieć, że niedługo co drugi kurczak lub indyk będzie sprzedawany- mówi Łukasz Dominiak, dyrektor generalny Krajowej Rady Drobiarstwa.
Polska żywność podbija kolejne rynki. Wartość eksport ciągle rośnie
Nasz drób jest jednym z hitów eksportowych. Głównymi odbiorcami na unijnym rynku są Niemcy, Czechy, Wielka Brytania i Francja. Jednak coraz więcej wywozu (około 20 proc.) trafia na rynki państw trzecich - do Chin, na Bliski Wschód, krajów ASEAN (państwa Azji) i Zatoki Perskiej.
- Kolejny perspektywiczny obszar to Afryka. Tam przesuwa się ciężar świata, zarówno pod względem populacji i rosnącej zamożności konsumentów. Poza walorami smakowymi, jakościowymi oraz ceną, drób ma tą zaletę, że jest ponadreligijnym produktem - mówi szef KRD.
Według eksperta nasz sektor drobiarski jest bardzo rozdrobniony i w najbliższych latach producentów czeka nieuchronna konsolidacja. Dlatego firmy potrzebują promocji wspólnej, polskiej marki.
Andrzej Romaniuk, Główny Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych podkreśla, że w promowaniu produktów kluczowe znaczenie ma ich jakość. Konsumenci coraz większą uwagę przykładają bowiem do ekologii i naturalnego składu wyrobu.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś