Czy Polska żywność ma szansę odnieść sukces za granicą?
Hodowcy z całej Polski spotkają się z ekspertami 14 października w Warszawie aby porozmawiać o perspektywach polskiej żywności na międzynarodowych rynkach.
Debata "Made in Poland - jak wykreować modę na polskie produkty? Polska żywność - szanse i perspektywy" rozpocznie I edycję Agro Days. Dni Hodowcy 2017.
Według przeprowadzonych na jej potrzeby badań ponad 53 proc. Polaków uważa, że krajowe mięso, wędliny i przetwory mięsne są lepsze od produktów zagranicznych.
Żywca jest za dużo. Ceny tuczników maleją
Niewiele mniejszy odsetek wskazuje na pieczywo i wypieki (48 proc.), a co trzeci badany na warzywa i owoce oraz nabiał i produkty mleczne. Bardzo nisko, w porównaniu z zagranicznymi, oceniane są ryby, zboża i przetwory zbożowe, słodycze, a także alkohole.
Polskie produkty znakomicie radzą sobie na rynkach europejskich. Według danych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w ubiegłym roku wyeksportowaliśmy do Unii Europejskiej żywność o rekordowej wartości 24,1 mld zł.
Udział rodzimych produktów mlecznych i mleka stanowi 8,2 proc. całego rynku UE. Świetnie radzi sobie również polskie mięso z udziałem na poziomie 10,4 proc. Eksperci zapowiadają, że to dobry czas aby otworzyć się na nowe rynki.
- Od kilku lat polskim hitem eksportowym jest drób. W ślad za drobiarzami mogą pójść hodowcy bydła mlecznego, sprzyja temu koniunktura na rynku tego surowca. Kolejnym przystankiem w podboju światowych rynków będzie prawdopodobnie Azja i Afryka - zauważa Rafał Kamiński, dyrektor produkcji De Heus.
Bydło mięsne światowej klasy we Francji
O perspektywach dalszego rozwoju rozmawiać będą eksperci i hodowcy podczas debaty, która odbędzie się w trakcie konferencji otwierającej Agro Days. Dni Hodowcy 2017.
W ramach panelu eksperci porozmawiają m. in. o konkurencyjności polskiej żywności na arenie międzynarodowej, a także o bezpieczeństwie produkcji i preferencjach konsumentów. W debacie wezmą udział przedstawiciele Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, Głównego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, Krajowej Rady Drobiarstwa, Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka, Banku BGŻ BNP Paribas, hodowców oraz organizatora wydarzenia tj. firmy De Heus.
Na potrzeby debaty przeprowadzono badania na temat preferencji rodzimych konsumentów.
Czy Polacy czytają etykietki na produktach, czy poprawnie odczytują oznaczenia? Gdzie kupują najlepsze jajka i co oznacza kod na nich? Co ich zdaniem wpływa na smak żywności? Ile spożywamy jaj, mięsa i mleka? Co w największym stopniu zachęca nas do zakupu i dlaczego nie jest to cena? Co z GMO i antybiotykami? Odpowiedzi na te pytania będzie można poznać już 14 października.
Ferm drobiu w gminie Dobrcz nie będzie. Wygrali mieszkańcy
- Nasze badania ujawniły ciekawy obraz polskich konsumentów. Wiemy już, co najbardziej cenią, kto z kupujących zwraca uwagę na smak, kogo kusi atrakcyjna cena, kogo można przyciągnąć dobrym składem produktów, a kto jest w stanie zapłacić więcej za żywność wyższej jakości. Zgromadziliśmy także wiele cennych danych dla hodowców, m. in. opinii o sposobach żywienia zwierząt, o walorach polskiego mięsa i o jego postrzeganiu wśród konsumentów. Więcej na razie nie zdradzę, ale mogę zapewnić, że pełne wyniki zainteresują zarówno hodowców, konsumentów, jak i producentów żywności – dodaje Kamiński.
Po konferencji na odwiedzających czeka bogaty program warsztatów i paneli sektorowych. Przestrzeń targowa I edycji Agro Days Dni Hodowcy 2017 została podzielona na trzy sekcje tematyczne tj. bydło, trzoda i drób.
Swoją ofertę zaprezentuje ponad 65 firm ze wszystkich etapów produkcji zwierzęcej. Hodowcy z całej Polski będą mogli również skorzystać z specjalnych stref tj. pokazowej, konsultacyjnej i konferencyjnej. Nie zabraknie przestrzeni dla najmłodszych.
- Książki warte polecenia: Hodowla i chów gęsi |Sygnały brojlerów |Sygnały kur nieśnych |Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals) |Choroby bydła - podstawy diagnostyki i terapii
