Przerób rzepaku znowu był rekordowy. Ale branża widzi poważne zagrożenie
Pod względem przerobu rzepaku polska branża znowu pobiła rekord, ale - jak przyznaje Polskie Stowarzyszenie Producentów Oleju (PSPO) - na horyzoncie widać zagrożenie mogące skutkować obniżeniem konkurencyjności w stosunku do sąsiadów.
„Przerób rzepaku w 2024 roku w zrzeszonych tłoczniach wyniósł łącznie 3,66 mln ton i był wyższy od dotychczas rekordowego 2023 roku o 139 tys. ton. Tym samym już po raz kolejny z rzędu krajowi przetwórcy potwierdzili swoje możliwości zagospodarowania praktycznie każdej dostępnej lokalnie ilości surowca, co stwarza doskonałe warunki do lokowania na rynku rodzimego rzepaku przez rolników” – zaznacza w komunikacie PSPO.
Plonowanie rzepaku jarego w doświadczeniach PDO 2024
Jest ryzyko spadku przerobu rzepaku
Jednocześnie członkowie Stowarzyszenia wskazują na realne ryzyka spadku przerobu rzepaku w 2025 roku wobec niższych niż w poprzednich 2 latach zbiorów krajowych w 2024 roku i napiętej sytuacji cenowej na rynku oleju rzepakowego.
„Rekordowy w ujęciu kwartalnym, zarówno w samym 2024 roku, jak i historycznie, przerób w okresie lipiec-wrzesień wynoszący 965 tys. ton nasion nie został powtórzony już w IV kwartale, a w porównaniu do okresu październik-grudzień 2023 roku zmniejszył się o 57 tys. ton (do 886 tys. ton). Jeśli taka tendencja utrzyma się w kolejnych miesiącach, to czeka nas realny spadek przerobu rzepaku w Polsce, co może skutkować obniżeniem konkurencyjności branży w stosunku do krajów sąsiednich” – przyznaje PSPO.
Dobry rok dla branży, ale bez euforii
Mariusz Szeliga, prezes Zarządu PSPO podkreśla, że rok 2024 był wolumenowo bardzo dobry dla członków organizacji, ale nie popadają oni w euforię z uwagi na mniejsze zbiory i podaż krajową przy mocno ograniczających się marżach przerobowych.
Kampania podsumowana. Jest najwyższy wynik w historii branży cukrowniczej w Polsce
„Istnieje realne ryzyko załamania się dotychczasowej tendencji wzrostowej, ponieważ ceny produktów przerobu korelują ze swoimi odpowiednikami rynkowymi, a nie bieżącymi notowaniami nasion” – stwierdził, cytowany w komunikacie, Szeliga.
Miliony ton oleju i pasz białkowych
Według danych branży, wysoki przerób rzepaku przełożył się na rekordową produkcję 1,58 mln ton oleju surowego i niemal 2,1 mln pasz białkowych, z czego 1,83 mln ton stanowiła śruta poekstrakcyjna, a 252 tys. ton to makuch rzepakowy. PSPO przekonuje, że liczby te jednoznacznie potwierdzają jak ważny jest przerób rzepaku nie tylko w kontekście oleju na cele spożywcze i biopaliwowe, ale również z perspektywy potrzeb białkowych sektora paszowego.
„Wzrosła produkcja oleju rzepakowego, tym niemniej udział rafinatu pozostaje praktycznie bez zmian, co pokazuje, że głównym naszym odbiorcą jest branża wytwórcza biodiesla. Lekki spadek zbiorów rzepaku w Polsce spowodował, że w pierwszej części sezonu 2024/2025 tłocznie prawdopodobnie już przerobiły więcej niż połowę zebranych w Polsce nasion” - podsumował Adam Stępień, dyrektor generalny PSPO.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś
