Polska umocniła pozycję największego eksportera drobiu
Branża drobiarska w 2016 r. rozwijała się dynamicznie. Polska umocniła pozycję największego eksportera mięsa drobiowego w Unii Europejskiej. Wzrost produkcji spowodował jednak spadek cen kurczaków - zauważa ekspertka rynków rolnych BGŻ BNP Paribas Magdalena Kowalewska.
Ekspertka Banku Gospodarki Żywnościowej BNP Paribas wskazuje, że w ubiegłym roku średnio ceny skupu kurcząt brojlerów były o około 5 proc. niższe niż rok wcześniej. Ceny zaczęły obniżać się w trzecim kwartale i ta tendencja utrzymała się do końca roku.
Coraz więcej ognisk ptasiej grypy
Według Kowalewskiej, spadek cen kurcząt spowodowany był głównie przez wzrost ich produkcji w Polsce, Unii Europejskiej, a także na świecie. Z danych GUS wynika, że w sierpniu br. w Polsce odnotowano rekordową ilość "wstawień" kurcząt brojlerów - pierwszy raz w historii przekroczyła 100 mln szt., czyli o 16 proc. więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.
Wspierająco na ceny mięsa drobiowego wpływał dalszy szybki wzrost eksportu oraz w drugiej połowie ub.r. duży wzrost cen mięsa wieprzowego. W czwartym kwartale 2016 r. relacja ceny żywca kurcząt brojlerów do cen żywca wieprzowego wyniosła 0,62, wobec 0,82 w odpowiednim okresie poprzedniego roku - zaznacza ekspertka.
Ptasia grypa groźniejsza niż ASF. Jak chronić fermy przed wirusem?
Istotnym czynnikiem wspierającym eksport mięsa drobiowego w ub.r. było osłabienie złotego w stosunku do euro i dolara, a także rosnący popyt na mięso drobiowe na świecie. W ciągu kilku lat drób może stać się najczęściej spożywanym mięsem na świecie, wyprzedzając mięso wieprzowe.
Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ) szacuje, że spożycie drobiu w Polsce w ub.r. było na poziomie 28,5 kg na mieszkańca rocznie. W 2015 r. nastąpił spadek spożycia tego mięsa (o 3,9 proc.) o 1,1 kg/os.
Natomiast konsumpcja wieprzowiny oceniana jest na 41 kg rocznie na mieszkańca. Instytut prognozuje, że w 2017 r. statystyczny Polak zje 28 kg drobiu i 40 kg wieprzowiny.
Policjanci i wojsko w walce z ptasią grypą
W ocenie IERiGŻ, opłacalność chowu kurcząt rzeźnych w u.br. była na niskim poziomie, nieco bardziej opłacalna była produkcja indyków.
Istotnym problemem dla branży drobiarskiej w tym roku może stać się grypa ptaków, która pojawiła się w Polsce na początku grudnia br. Obecnie w Polsce stwierdzono już 22 ogniska tej choroby, najwięcej w województwie lubuskim, gdzie znajdują się duże fermy drobiu. Wystąpienie ptasiej grypy wstrzymuje eksport drobiu do krajów pozaunijnych. Polska jednak 80 proc. eksportowanego drobiu sprzedaje na rynki unijne, głównie do Niemiec.
- Jeśli choroba ta rozprzestrzeni się na znaczną część naszego kraju, możemy spodziewać się większych utrudnień w handlu zagranicznym. Bardzo istotny będzie również rozwój sytuacji w pozostałych krajach unijnych - podkreśla Kowalewska. Ptasia grypa występuje bowiem w kilku innych krajach UE, w tym w Niemczech i na Węgrzech.