Jak długo użytkować maszyny rolnicze?
Określenie co rozumiemy pod słowem „zużyty środek trwały”, czy też „zużyta maszyna” nie jest jednoznaczne. To co dla dużego przedsiębiorcy, rolnika posiadającego kilkaset hektarów jest „zużyte” może w pełni zaspokajać potrzeby mniejszego rolnika.
Maszyny, czy ciągniki przechodzą z większych gospodarstw do mniejszych i znajdują tam odpowiedni front robót. Zużyta maszyna może podlegać w dalszej kolejności naprawom kapitalnym lub wręcz modernizacji poprawiającej jej własności eksploatacyjne (np. zainstalowanie czujników elektronicznych, czy komputera pokładowego).
Gospodarstwo średnie ma 10 ha
A co się dzieje jeśli wykorzystanie maszyn jest niskie, jak ma to miejsce w większości polskich gospodarstw? Przecież średnie polskie gospodarstwo ma powierzchnię około 10 ha, a na ponad półtora miliona gospodarstw jedynie niecałe dziesięć tysięcy ma powierzchnię ponad 100 ha. W województwach południowo-wschodnich średnia powierzchnia gospodarstw oscyluje pomiędzy 3,88 ha (małopolskie), a 7,45 ha (lubelskie). Jedynie w województwie zachodniopomorskim średnia powierzchnia użytków rolnych gospodarstw przekracza 30 ha. Jeśli więc przyjąć, że gospodarstwo ma powierzchnią nawet trzy razy większą niż średnia w Polsce, czyli około 30 ha, to roczne wykorzystania posiadanych maszyn są bardzo niskie.
Ciągnik, w zależności od struktury upraw, przepracuje w naszym kraju rocznie od 400 do 800 godzin, kombajn zbożowy zaledwie dwadzieścia kilka godzin, pozostałe maszyny od kilkunastu do kilku godzin. I nie jest to tylko problem specyficzny dla Polski, ale też dla całego rolnictwa europejskiego, gdzie szacuje się, że około połowa gospodarstw nie przekracza 5 ha powierzchni. Nawet w Wielkiej Brytanii gdzie średnia powierzchnia farmy sięga 60 hektarów ocenia się, że ciągniki pracują około 100 dni rocznie, przyczepy 60 dni, a pozostałe maszyny od kilku do kilkunastu dni po kilka godzin dziennie. Wynika to także ze specyfiki produkcji rolniczej i jej sezonowości.
Kilkadziesiąt godzin pracy rocznie
Czy maszyna z wiekiem podlega coraz częstszym naprawom? Wydaje się, że wykorzystanie na poziomie kilkunastu do kilkudziesięciu godzin rocznie nie zwiększa awaryjności maszyny z wiekiem.
Najlepszym dowodem na to są stare maszyny, kombajny, czy ciągniki ściągane do Polski z innych krajów, które jeszcze całkiem przyzwoicie spisują się podczas pracy. Wykorzystanie ich na niskim poziomie przy prawidłowej eksploatacji może zapewnić pokrycie potrzeb niewielkich gospodarstw. Wystarczy zauważyć, że wśród używanych ciągników importowanych z zagranicy najwięcej jest tych w wieku od kilkunastu do ok. 25 lat. Wynika to oczywiście także z ich niskiej ceny, ale jednocześnie świadczy o tym, że wypełniają swoją rolę w polskich gospodarstwach. Jednak w przypadku dużych gospodarstw o powierzchniach kilkuset hektarów natężenie pracy wzrasta, a co za tym idzie zaczyna przeważać ich zużycie techniczne. Dlatego też wzrasta awaryjność i koszty napraw. Wtedy też właściciele podejmują decyzje o sprzedaży takich ciągników i maszyn już po kilku latach eksploatacji, tak aby zakupić nowy sprzęt charakteryzujący się nie tylko lepszymi właściwościami eksploatacyjnymi, ale przede wszystkim bezawaryjnością.