GLW: Transport świń z Niemiec był legalny
Członkowie AGROunii w środę 2 grudnia oczekiwali na przejściu granicznym w Świecku na samochody przewożące świnie z Niemiec do Polski. Główny lekarz weterynarii uważa, że nie było żadnych podstaw do blokowania transportu tych zwierząt na granicy.
Tuczniki były przewożone z Niemiec do zakładu ubojowego w Polsce. Rolnicy z AGROunii, w wyniku interwencji poselskiej, chcieli zablokować ich transport. Głównym pretekstem było niespełnienie warunków przewożenia zwierząt.
Razem z funkcjonariuszami policji na przejściu granicznym na transport oczekiwał również Powiatowy Lekarz Weterynarii w Słubicach. Miał on ocenić, czy spełniony został dobrostan przewożonych zwierząt.
- Rolnicy z AGROunii nagłośnili transport świń z Niemiec
- IW przeprowadziła kontrolę transportu tuczników z Niemiec
- Przesyłki były zaopatrzone w wewnątrzunijne świadectwa zdrowia
- Tuczniki pochodziły z gospodarstw nieobjętych zakazami związanymi z ASF
- Tuczniki zdaniem GLW były przewożone w odpowiednich warunkach
Transport świń z Niemiec zatrzymany przez rolników z Agrounii
Transport miał niezbędne dokumenty
Członkowie AGROunii nie zatrzymali transportu świń z Niemiec na granicy, lecz pojechali za samochodami ze zwierzętami pod zakład uboju.
Główny lekarz weterynarii informuje, że wczoraj (3 grudnia) została przeprowadzona kontrola dwóch środków transportu przewożących świnie rzeźne pochodzące z terenu Republiki Federalnej Niemiec.
Kontrola została przeprowadzona wraz z przedstawicielami Komendy Powiatowej Policji oraz Inspekcji Transportu Drogowego.
"Obie skontrolowane przesyłki trzody chlewnej były zaopatrzone w wewnątrzunijne świadectwa zdrowia. Ponadto potwierdzono, że zwierzęta pochodzą z gospodarstw nieobjętych zakazami ani ograniczeniami w związku ze zwalczaniem chorób zakaźnych świń" czytamy w komunikacie GLW.
Cena skupu tuczników w Polsce poniżej opłacalności produkcji
Tuczniki przewożone w odpowiednich warunkach
Inspektorzy podczas kontroli nie stwierdzili żadnych nieprawidłowości w dokumentacji transportowej takiej jak świadectwo zdrowia, dziennik podróży, zezwolenie dla przewoźnika czy świadectwa zatwierdzenia dla środków transportu.
Inspekcja Weterynaryjna nie stwierdziła również zwierząt nienadających się do transportu, ani innych nieprawidłowości w ich transporcie.
Tuczniki były przewożone w warunkach odpowiednich dla gatunku, miały możliwość swobodnego poruszania się oraz zapewniony komfort termiczny.
Powiatowy lekarz weterynarii tym samym stwierdził, że nie ma podstaw do odmowy przyjęcia przesyłki świń do rzeźni.
- Więcej informacji na temat hodowli trzody chlewnej znajdziesz w najnowszym wydaniu magazynu Hoduj z Głową Świnie. ZAPRENUMERUJ