ASF w Belgii w odwrocie? W czerwcu wirus zabił zaledwie osiem dzików
Belgijskie władze po raz pierwszy w historii od początku występowania afrykańskiego pomoru świń w tym kraju, nie odnotowały w danym tygodniu żadnych przypadków ASF u dzików. Tak wynika z najnowszego raportu, który wysłały one do Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt (OIE).
Liczba dzików zainfekowanych wirusem w Belgii od połowy maja tego roku, jak informuje portal Pig Progress, maleje.
W czerwcu w belgijskiej prowincji Luksemburg znaleziono zaledwie osiem dzików zakażonych wirusem ASF. To najmniejsza liczba tych zwierząt od września 2018 roku.
Muchy mogą mechanicznie przenosić wirusa ASF do chlewni
Służby weterynaryjne Belgii podały, że do tej pory wirusem ASF zostało zakażonych 824 dzików, z czego 799 padło wskutek infekcji, a 25 zostało odstrzelonych.
Władze Belgii ogłosiły rozpoczęcie odstrzału dzików, które nadal żyją w obszarze występowania wirusa ASF. Będzie on wykonywany przez specjalnie wyszkolonych w tym celu myśliwych
Portal Pig Progress informuje, że tak długo jak wirus będzie zbierał śmiertelne żniwo w strefie swojego występowania, tak długo pozostała populacja tych zwierząt będzie likwidowana. Ma to zapobiec przedostaniu się tego patogenu na pozostałe terytorium Belgii oraz do sąsiednich państw.
Do tej pory miesiącem, w którym wykryto w Belgii najwięcej padłych dzików, był luty. Służby weterynaryjne znalazły wówczas 217 zainfekowanych zwierząt.
- Informacje dotyczące afrykańskiego pomoru świń oraz tematy związane z hodowlą i produkcją trzody chlewnej można znaleźć w dwumiesięczniku "Hoduj z Głową Świnie" ZAPRENUMERUJ