Drób potanieje, a konsumpcja i eksport mięsa wzrosną
Drób stanieje, a jego spożycie wzrośnie w pierwszym półroczu 2018 roku - poinformowali eksperci Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w najnowszym raporcie na temat rynku drobiu i jaj w Polsce.
Po spadku w latach 2015-2016, w 2017 roku ceny detaliczne mięsa drobiowego wzrosły. W sierpniu w relacji rok do roku były wyższe o 1,5 proc. Bardziej niż mięso podrożały wędliny drobiowe.
W Polsce zaczyna brakować jaj. Na święta ich nie kupimy?
W relacji do mięsa czerwonego (wieprzowiny i wołowiny) drób potaniał i nadal był najtańszym rodzajem mięsa. Zdaniem ekspertów w związku z tym bilansowe spożycie mięsa drobiowego w tym roku może się zwiększyć do 30,5 kg na osobę (+2,7 proc. w stosunku do 2016 r.). Jednocześnie spadnie konsumpcja wieprzowiny o 0,7 proc., a spożycie wołowiny o 4,8 proc.
IERiGŻ szacuje, że spożycie mięsa w Polsce w tym roku wyniesie 77,5 kg (wobec 76 kg w 2016 r.), w tym 41 kg wieprzowiny i zaledwie 2 kg wołowiny.
W pierwszym półroczu 2018 r. eksperci przewidują spadek cen detalicznych drobiu i dalszy wzrost (bilansowego) jego spożycia o 1,7 proc., przy stabilizacji konsumpcji wołowiny i wieprzowiny.
Polska należy do krajów o najwyższym spożyciu mięsa drobiowego w UE. W pierwszym kwartale br. przeciętne miesięczne spożycie na osobę w gospodarstwie domowym było o 0,6 proc. mniejsze, a wędlin o 5,6 proc. większe niż przed rokiem.
Z kolei eksport drobiu w tym roku zwiększy się o 8 proc. i szacowany jest na ok. 1110 tys. ton. Według analityków instytutu w skali całego roku nadwyżka eksportu nad importem może wynieść 1,9 mld euro.
- Książki warte polecenia: Hodowla i chów gęsi |Sygnały brojlerów |Sygnały kur nieśnych