System certyfikacji QMP (Quality Meat Program) został opracowany w 2008 r. przez Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego. Jego głównym założeniem jest wspieranie produkcji bezpiecznej i dobrej wołowiny kulinarnej.
Opasem bydła zajmuje się od 2008 r. W dwóch oborach utrzymuje łącznie 330 zwierząt, które żywi TMR-em i sprzedaje we wadze 700-800 kg. Norbert Sieczka z miejscowości Kawnice Kolonia z woj. wielkopolskiego prowadzi gospodarstwo...
Producenci bydła mięsnego spotkali się 9 maja w gospodarstwie Proagra Sp. z o.o. położonym w Ptakowicach w woj. opolskim. Uczestniczyli oni w wykładach dotyczących między innymi systemu certyfikacji QMP i klasyfikacji tusz wołowych według wagi bitej ciepłej (WBC).
Rolnicy mogli również wymienić się swoimi doświadczeniami oraz zwiedzić gospodarstwo, które zajmuje się produkcją bydła opasowego. Spotkanie została zorganizowana przez Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego (PZPBM).
Jerzy Wierzbicki prezes PZPBM opowiedział o historii i zadaniach realizowanych przez zrzeszenie, a także o strategii sektora wołowiny.
Organizacja powstała w 2005 r., a jej głównym zadaniem jest pomoc w rozwoju produkcji i sprzedaży ciężkiego bydła opasowego. Prowadzi ona także szereg działań skierowanych do ministerstwa rolnictwa, aby wdrażać korzystne dla rolników rozwiązania prawne.
- Strategia sektora wołowiny jest wynikiem porozumienia sześciu organizacji branżowych, wśród których jest Polski Związek Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego, Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego, Federacja Związków Pracodawców-Dzierżawców i Właścicieli Rolnych, Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego, Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy Rzeczpospolitej Polskiej oraz Związek Polskie Mięso - wymieniał prezes Wierzbicki.
Patryk Szerfenberg hodowlą bydła mięsnego rasy limousine zajmuje się od 15 lat. Obecnie w jego gospodarstwie znajduje się 120 sztuk bydła w tym 45 mamek oraz jeden buhaj rozpłodowy. Hodowca w 2003 r. wraz z ojcem Piotrem kupił 11...
Zrzeszenie postuluje również, aby w kolejnym programie PROW 200 mln zł zostało przeznaczonych na poprawę jakości odsadków przez wymianę stada krów mamek. Chce także, aby klasyfikacja tusz EUROP było w 50 proc. przeprowadzana automatycznie za pomocą maszyn, co wyeliminuje błąd ludzki. Domaga się też wzmocnienia doradztwa rolniczego oraz ułatwienia procedur tworzenia grup producenckich.
Jacek Klimza wiceprezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego opowiedział o historii i działalności organizacji. Obecnie należy do niej ponad 1 tys. rolników, a pod oceną znajduje się ponad 23 tys. krów.
- Prowadzimy ocenę i księgi hodowlane dla 15 ras bydła mięsnego. Najpopularniejszą z nich jest rasa limousine, która stanowi 70 proc. ocenianej populacji. Zaraz za nimi plasuje się rasa charolaise oraz hereford - wymieniał Jacek Klimza.
O systemie QMP opowiedziała Monika Przeworska z PZPBM. Głównym jego celem jest ograniczenie problemów producentów żywca wołowego, które wynikają z dużego rozdrobnienia gospodarstw, ich niskiego wyspecjalizowania oraz oferowania małych partii produkcyjnych, co przekłada się na brak powtarzalnej jakości oferowanego surowca. Branża boryka się również z niskim spożyciem wewnętrznym wołowiny, uzależnieniem produkcji żywca od europejskich i światowych trendów oraz eksportem taniego surowca o słabej jakości.
Uczestnicy spotkania zwiedzili również gospodarstwo należące do spółki Proagra, o którym więcej napiszemy w późniejszym czasie.