Opasa wolce, które cechują się dobrą jakością mięsa i przy odpowiednim otłuszczeniu można uzyskać za nie wyższą cenę. Są one sprzedawane w wadze 750-800 kg w wieku 20-22 miesięcy.
Marcin Wysocki od 15 lat specjalizuje się w opasie bydła. Foto_Remigiusz Kryszewski
Prowadzi opas buhajów, jałówek, a od niedawna również wolców. Te ostatnie cechują się optymalnym otłuszczeniem tuszy i można uzyskać za nie nawet o 1 złotych za kilogram wyższą cenę.
Marcin Wysocki z Drzonowa w woj. kujawsko-pomorskim od 2009 r. zajmuje się opasem bydła. W 2010 r. wybudował on nową oborę wolnostanowiskową i zwiększył obsadę zwierząt do 50 sztuk. Na przełomie kolejnych lat modernizował stare budynki i obecnie może utrzymywać jednocześnie do 200 opasów.
Bydło przeznaczone do opasu w 90% pochodzi z zagranicy, gdzie dostępne są większe i bardziej wyrównane partie zwierząt.
Wołowina pochodząca z jałówek jest delikatna, krucha i optymalnie otłuszczona. Taki asortyment w ramach rolniczego handlu detalicznego (RHD), oferuje Dorota Koprowska z Pomorza. Ukończyła studia inżynierskie na kierunku...
Producent zazwyczaj kupuje cielęta mieszańcowe, czasami odsadki czystorasowe, a czasami cielęta ras mlecznych, które są kastrowane za pomocą bezkrwawej i praktycznie bezbolesnej metody przy użyciu gumek zaciskowych.
Zabieg ten jest przeprowadzany wyłącznie u zdrowych zwierząt po 10-dniowej aklimatyzacji w gospodarstwie. Wykonuje się go szybko, łatwo, a co najważniejsze jest on zupełnie bezpieczny dla zwierząt i eliminuje konieczność podawania antybiotyków.
Jak podkreślił producent opas wolców na bazie bydła mlecznego sprawdza się bardzo dobrze. Zwierzęta są spokojniejsze, nie walczą ze sobą oraz nie atakują obsługi. Jednocześnie za prawidłowo otłuszczone wolce można uzyskać cenę wyższą nawet o 1 złoty za kilogram.
Marcin Wysocki od 11 lat jest członkiem grupy producenckiej "Bukat", której prezesem i menedżerem jest Wiesław Pilch z miejscowości Pluskowęsy.
Współpraca ułatwia im wspólne zakupy cieląt, paszy, nawozów i pozostałych środków wykorzystywanych do produkcji. Ponadto w mniejszych grupach tworzonych przez lokalnych rolników kupowane są maszyny, które są wspólnie użytkowane.
Zrzesza rolników i wspólnie z nimi pozyskuje dotacje i organizuje zakupy cieląt i sprzedaże opasów. Reprezentuje grupy producentów i odpowiada za bazę magazynową oraz transport, a także negocjacje cen z ubojniami. ...
Zrzeszeni rolnicy mogą korzystać z należącego do grupy auta wyposażonego w chłodnię. Pojazd jest obsługiwany przez przeszkolonego kierowcę, który posiada licencję na ogłuszanie i na ubój zwierząt, co pozwoliło rozwiązać problem z tzw. leżakami, czyli bydłem pourazowym.
Do grupy należy również samochód dostawczy do transportu cieląt oraz szalunki do budowy płyt, silosów i murków oporowych.
- Naszą przewagą jest fakt, że w ciągu tygodnia sprzedajemy do rzeźni cztery transporty opasów. Pozwala nam to negocjować cenę i uzyskiwać stawki o około 10% wyższe od tych oferowanych indywidualnym rolnikom – podkreślił Wiesław Pilch.
Do gospodarstwa w Drzonowie zazwyczaj trafiają zwierzęta o masie 70-80 kg. Pierwszego dnia są one odpajane specjalnym preparatem zawierającym pektyny, elektrolity i dodatek witaminowo-mineralny. Od samego początku mają także dostęp do suchego TMR-u na bazie paszy granulowanej, śruty zbożowej, słomy i melasy.
Prace hodowlane ukierunkowała na wybór genetyki, która spełnia wymagania automatycznego doju. Dzięki temu po wprowadzeniu robota udojowego eliminowała ze stada tylko jedną krowę. Katarzyna Bukowska z Dąbrowy Chełmińskiej...
Zwierzęta otrzymują również preparat mlekozastępczy, a w późniejszym okresie mają wprowadzaną kiszonkę z kukurydzy oraz granulowane wysłodki buraczane.
Od masy około 300 kg gospodarz wprowadza im TMR, na bazie słomy, obierek ziemniaczanych, korzonków i wysłodków buraczanych, kiszonki z kukurydzy i paszy treściwej.
Wolce mają dodatkowy bonus w postaci paszy treściwej w ilości 1,5 kg na sztukę na dzień, przez co uzyskują lepsze przyrosty oraz odpowiednie otłuszczenie tuszy.
Opasy są sprzedawane przez grupę w wadze 750-800 kg w wieku 20-22 miesięcy, a ich średnie wydajność rzeźna wynosi 55%.
Więcej informacji na temat działalności Marcina Wysockiego znajdziesz w kolejnym wydaniu magazynu "Hoduj z Głową Bydło" (1/2024) ZAPRENUMERUJ