Żywność będzie droższa niż przed rokiem
Ceny żywności pozostaną czynnikiem inflacjogennym w kolejnych miesiącach - ocenia w miesięcznym raporcie Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
"Można przypuszczać, że także w kolejnych miesiącach br. żywność będzie głównym czynnikiem inflacjogennym, z uwagi na spodziewany wzrost dynamiki cen owoców w następstwie strat związanych z przymrozkami w Polsce oraz wśród pozostałych znaczących europejskich producentów owoców" - napisali eksperci w raporcie.
Miliardy ton żywności lądują na śmietniku. Można temu zapobiec
IERiGŻ ocenia, że w najbliższych miesiącach ceny żywności nadal będą wyższe niż przed rokiem. Wzrost cen może również dotyczyć artykułów mięsnych i mlecznych.
Marek Borowski, prezes Federacji Polskich Banków Żywności poinformował tymczasem niedawno, że rocznie w skali świata marnowane jest bliski 1,3 miliarda ton żywności.
W związku z tym Banki Żywności realizują projekt z wykorzystaniem innowacyjnego systemu MOST, mający na celu zminimalizowanie skali marnotrawstwa z takich źródeł jak produkcja oraz dystrybucja żywności. Działania kierowane są bezpośrednio do producentów i sprzedawców.
W ramach MOST Banki nawiązały współpracę z kilkoma sieciami handlowymi, które zobowiązały się informować i przekazywać towary o dacie bliskiej przeterminowania.
W Polsce przez cały rok działają 32 BŻ, które do tej pory przekazały potrzebującym łącznie 758 ton żywności o wartości ponad 2 mld złotych. Dzięki temu udało się przygotować 1,5 mld posiłków.
Borowski nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, ile ton żywności rocznie marnowanych jest w Polsce, gdyż - jak mówił - w Polsce nie były w tym zakresie prowadzone szczegółowe badania.