Rolnik ma się zająć zjazdem. Tylko jak ma to zrobić?
Krajowa Rada Izb Rolniczych wnioskuje o zmianę przepisów w taki sposób, aby w zakresie obowiązków zarządców dróg było m.in. odpowiednie utrzymanie drożności przepustów drogowych pod zjazdami.
Wystąpienie rolniczego samorządu do Andrzeja Adamczyka, ministra infrastruktury dotyczy zmiany artykułu 30. Ustawy o drogach publicznych.
Zjazd z nowej drogi "zabije" gospodarstwo? Rolnicy mają duży problem
KRIR argumentuje, że zawarte tam przepisy nałożyły obowiązek utrzymywania zjazdów, łącznie ze znajdującymi się pod nimi przepustami, przez właścicieli lub użytkowników gruntów przyległych do drogi.
"Jeżeli zjazdy, które są w pasie drogowym, nie będą utrzymane w należytym stanie przez właścicieli lub użytkowników działek, zostanie nałożona na nich kara lub zostaną rozebrane. Z praktycznego punktu widzenia utrzymanie przejazdów we właściwym stanie przez właścicieli działek jest niewykonalne, ponieważ wszelkie prace w pasie drogowym wymagają zapewnienia bezpieczeństwa uczestnikom ruchu, czego właściciele działek rolnych nie są w stanie zapewnić, ponieważ nie posiadają odpowiednich pozwoleń, znaków i urządzeń" - przekonuje rolniczy samorząd.
I dodaje, że obecnie większość przepustów pod zjazdami jest zamulona w następstwie nieczyszczenia rowów, ewentualnie niezbierania wykoszonej trawy, która tamuje przepływ wody.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś