Plaga pożarów zbóż. Strażacy nie nadążają z pomocą rolnikom
Nawet rozgrzane elementy kombajnu czy innej maszyny rolniczej przy zetknięciu z wysuszoną słomą mogą spowodować pożar - przypominają strażacy i apelują do rolników o ostrożność przy żniwach. W piątek w Wielkopolsce do pożarów pól strażacy wyjeżdżali ponad 60 razy.
Pożarom pól sprzyja panująca w regionie susza i wysoka temperatura powietrza.
Kolejny kombajn poszedł z dymem na polu. Operator trafił do szpitala
- Tylko w piątek pożarów zbóż i pól uprawnych było w samej Wielkopolsce ponad 60 - więc nie było praktycznie powiatu w naszym województwie, w którym do takiego pożaru by nie doszło. Łącznie spłonęło 105 ha upraw rolnych - podkreślił.
Strażacy obawiają się, że kolejne dni mogą wyglądać podobnie jak miniony piątek. Brandt wskazał, że przy takiej suszy, przy tak niskiej wilgotności powietrza i dość silnym wietrze - pożary rozprzestrzeniają się w bardzo szybkim tempie i w krótkiej chwili ogień obejmuje nawet kilkadziesiąt hektarów.
- Słoma, która się pali, jest podnoszona przez wiatr i ogień przenoszony jest nawet na odległość kilkudziesięciu metrów. To są bardzo trudne, bardzo wymagające akcje - zaznaczył.
Dodał, że przy tak dużych i poważnych zdarzeniach do pożarów zagrażających lasom często muszą być wykorzystywane np. samoloty i śmigłowce, które pomagają opanować ogień.
Spłonęło 160 bel siana. 12-latek podpalał dla zabawy
- Chcemy się zwrócić z apelem do rolników, aby szczególną uwagę przywiązywali do bezpieczeństwa podczas żniw. Żeby zabezpieczali swoją pracę, żeby przede wszystkim zwracali większą uwagę na maszyny rolnicze. Maszyny pracują pod bardzo dużym obciążeniem, w wysokich temperaturach. Wszelkiego rodzaju elementy, które trą o siebie, powodują ich nagrzewanie. Takie rozgrzane elementy po zetknięciu z wysuszoną słomą - są bardzo prostym "przepisem" na pożar - podkreślił Brandt.
Strażacy apelują, aby rolnicy w trakcie prac na polu, w kombajnach i ciągnikach rolniczych, mieli ze sobą sprawne gaśnice, hydronetki, które mogą szybko ugasić ogień, zanim się rozprzestrzeni. Przypominają także o niepaleniu papierosów podczas prac na polach, a także – o zwracanie szczególnej uwagi na najmłodszych.
Maszyny leśne w ogniu. Są duże straty
- Wczoraj w miejscowości Głębokie w powiecie gnieźnieńskim, pomimo zaangażowania 4 zastępów strażaków oraz lekarzy i ratowników medycznych z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, nie udało uratować się 12 letniego chłopca, który został potrącony przez ciągnik z dwoma przyczepami - podał Brandt.
W 2018 r. w Wielkopolsce strażacy zanotowali ponad 700 pożarów w rolnictwie. Spłonęło łącznie 690 ha upraw.
- Ten rok jest rekordowy, a żniwa dopiero się zaczęły. Wielkopolscy strażacy interweniowali już ponad 1,3 tys. razy, a łącznie spłonęło 1,2 tys. ha pól - zaznaczył Brandt.
Dodał, że najczęściej pożary pól i upraw wybuchały w powiecie konińskim (131 razy) i kaliskim (112), a najwięcej upraw spłonęło w powiecie gostyńskim (118 ha), chodzieskim (140 ha), poznańskim (120 ha) i w średzkim (106 ha).
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl