Panele kradli w Niemczech, a w Polsce sprzedawali. Grupa rozbita
Policjanci z Polski i Niemiec rozbili międzynarodową grupę przestępczą kradnącą i sprzedającą panele fotowoltaiczne. Zatrzymano aż 56 osób.
Akcję poprzedziło wielomiesięczne zbieranie informacji przez stróżów prawa z zielonogórskiego wydziału Centralnego Biura Śledczego Policji. Mundurowi ustalili, że członkowie grupy kradli panele fotowoltaiczne w Niemczech, a następnie zbywali je u paserów w Polsce. Ich łupem mogło paść co najmniej kilka tysięcy paneli i falowników o wartości ponad 3,5 mln euro.
Złodzieje grasują w sadach. Przez noc znikają tony jabłek
"W celu rozbicia grupy policjanci nawiązali współpracę z Policją Kryminalną we Frankfurcie nad Odrą, która była prowadzona dzięki porozumieniu zawartemu pomiędzy komendantem głównym policji a Prezydium Policji Kraju Związkowego Brandenburgii. Umożliwiło to wymianę informacji, koordynację oraz szybkie i sprawne działanie" - podało CBŚP.
Niemieccy funkcjonariusze ustalili, że w Landzie Brandenburskim w ciągu roku doszło do kilkudziesięciu włamań i kradzieży z pól solarnych. "Wspólne działania policjantów z CBŚP i Niemiec doprowadziły do zatrzymania osób na gorącym uczynku podczas kradzieży paneli fotowoltaicznych oraz podejrzanych o paserstwo, którzy działali między innymi na terenie województw wielkopolskiego i lubelskiego" - poinformowali stróże prawa.
W ręce policji wpadły 2 osoby podejrzane o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą oraz 54 członków. Postawiono im w sumie 228 zarzutów. Wobec 45 zatrzymanych zastosowano tymczasowy areszt. Ponadto śledczym udało się odzyskać mienie warte blisko 2 mln złotych.
Czynności były prowadzone pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze i Prokuratury ds. Zwalczania Zorganizowanej Przestępczości z Brandenburgii w Frankfurcie nad Odrą.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl