"Napędówka" z domieszką smaru. Właściciel stacji straci koncesję?

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
19-11-2017,9:50 Aktualizacja: 19-11-2017,10:31
A A A

Lubuscy funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej skontrolowali ostatnio kilkanaście małych stacji benzynowych. Okazało się, że w co trzeciej jest paliwo złej jakości. W oleju napędowym, który w dużych ilościach kupują rolnicy, wykryto domieszkę oleju smarowego.

Jedną z kontroli funkcjonariusze z Lubuskiego Urzędu Celno-Skarbowego przeprowadzili na terenie stacji w powiecie słubickim. Przy pomocy mobilnego laboratorium sprawdzali skład oleju napędowego pod kątem wystąpienia w nim składników olejów smarowych.

Krajowa Administracja Skarbowa, kas, olej napędowy niewiadomego pochodzenia

Fałszywy olej napędowy trafia na rynek. Na takich zakupach można sporo stracić

Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) ostrzega przed kupowaniem i używaniem paliw niewiadomego pochodzenia. Oszczędności przy nabyciu podrabianej "ropy" są pozorne, bo w dłuższej perspektywie szkodzi ona silnikom pojazdów. Tę...

"Pobrane próbki wzbudziły zastrzeżenia już podczas wstępnego badania. Zgodnie z procedurą zostały przekazane do specjalistycznego laboratorium w Koroszczynie. Tam okazało się, że w badanym paliwie stwierdzono ponad 30 proc. składnika pochodzącego z olejów smarowych. Łącznie zabezpieczono około 2 tysięcy litrów tych substancji" - opisuje lubuska KAS.

W sprawie wszczęto kontrolę celno-skarbową, która ma wyjaśnić między innymi, czy wlany do zbiornika olej smarowy nie został przywieziony np. z Niemiec, gdzie na ten towar nie stosuje się stawki podatku akcyzowego.

"To w prosty sposób mogłoby wyjaśnić przyczynę mieszania oleju smarowego z olejem napędowym i określić skalę zysków, jakie czerpią z tego nieuczciwi przedsiębiorcy. W sprawie tego nieuczciwego przedsiębiorcy został złożony wniosek do Urzędu Regulacji Energetyki o zabranie mu koncesji" - czytamy w komunikacie.
 

Poleć
Udostępnij