Oszustwo na sieczkarni. Kupujący stracił 35 tys. zł zaliczki
45-latek uwierzył w dobre intencje sprzedającego i wpłacił 35 tys. zł zaliczki w ramach zakupu maszyny rolniczej. Kontakt się wówczas urwał, a sieczkarnia pozostała jedynie na internetowym obrazku. „Przypominamy o zasadzenie ograniczonego zaufania podczas zakupów internetowych” – uczulają stróże prawa.
W miniony poniedziałek (31 marca) do Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim (woj. mazowieckie) zgłosił się 45-latek, by powiadomić o oszustwie, którego padł ofiarą. Doszło do niej podczas próby zakupu przez tego mieszkańca powiatu makowskiego wypatrzonej w internecie maszyny rolniczej.
- Mężczyzna znalazł atrakcyjne ogłoszenie sprzedaży sieczkarni na jednym z portali. Skontaktował się ze sprzedającym, z którym ustalił wysokość zaliczki. Na wskazane przez sprzedającego konto wpłacił 35 tys. zł. Maszyna miała trafić do nowego właściciela w ciągu miesiąca, jednak blisko wskazanego terminu dostawy kontakt ze sprzedającym się urwał - relacjonuje podkom. Monika Winnik, oficer prasowy makowskiej KPP.
Stróże prawa zajmują się teraz tą sprawą, a jednocześnie apelują o ostrożność podczas zakupów w sieci, szczególnie gdy żąda się od nas wpłacenia zaliczki.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl
