Czerniak: by zablokować umowę z Mecosurem, trzeba utworzyć mniejszość blokującą

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (DK) | redakcja@agropolska.pl
18-12-2024,8:15 Aktualizacja: 18-12-2024,8:34
A A A

Żeby zablokować podpisanie umowy z Mercosurem, trzeba utworzyć mniejszość blokującą. Na razie przeciw umowie jest Polska i Francja, zastanawiają się Włochy - poinformował we wtorek wiceminister rolnictwa Jacek Czerniak.

W sumie potrzebna jest koalicja składająca się z minimum 4 państw reprezentująca 35 proc. ludności - mówił Czerniak na posiedzeniu sejmowej podkomisja ds. dobrostanu zwierząt gospodarskich, na której przedstawiał informację nt. potencjalnych skutków wejścia w życie umowy handlowej Unii Europejskiej z krajami Mercosur dla produkcji zwierzęcej w Polsce.

mrit, komisja europejska, umowa handlowa, ue, mercosur

MRiT: przedstawiciele KE odwiedzą Polskę, by rozmawiać o umowie z krajami Mercosur

Komisarz ds. handlu i bezpieczeństwa gospodarczego Maroš Šefčovič zapowiedział wizytę przedstawicieli Komisji Europejskiej w Polsce, by rozmawiać o budzących zastrzeżenia zapisach umowy z krajami Mercosur - poinformowało w...

"Robimy wszystko, by ta mniejszość na szczeblu politycznym była" - zapewnił wiceminister.

Wskazał, że wpływ umowy z Mercosurem na sektor produkcji zwierzęcej w UE, w tym w Polsce, będzie polegał przede wszystkim na skutkach ekonomicznych proponowanej redukcji lub zniesienia ceł w handlu wzajemnym. Chodzi o zbyt dużą liberalizację ceł, głównie dla mięsa drobiowego i wołowego, w dostępie do rynku UE. Mają one być ograniczone do wielkości importu w ramach ustanowionych w umowie kontyngentów taryfowych.

Podobne rozwiązanie jest przewidziane na inne wrażliwe produkty pochodzenia zwierzęcego: mleko w proszku, sery, jaja bez skorupek i żółtka jaj (świeże, suszone, gotowane, zamrożone lub inaczej zakonserwowane) i albuminy jaj ( białko w proszku - PAP).

KE, argumentując potrzebę podpisania tej umowy mówi, że kontyngenty dla przywozu wołowiny i drobiu nie będą miały większego wpływu na unijny rynek, ale nie bierze pod uwagę handlu z Ukrainą - zauważył Czerniak. "My widzimy to jako zagrożenie dla polskiej produkcji" - dodał.

wiceminister rolnictwa, krajewski, prezydencja, ue, mercosur

Krajewski: zablokowanie umowy UE-Mercosur jednym z priorytetów polskiej prezydencji

Zablokowanie w obecnym kształcie umowy handlowej UE z krajami Mercosur, to jeden z priorytetów w dziedzinie rolnictwa na polską prezydencję w UE - poinformował w poniedziałek w Białymstoku wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski....

Kraje Mercosur mają relatywnie niższy poziom ochrony celnej niż UE. Stawki celne na mięso kształtują się na poziomie kilku-kilkunastu procent i mają być stopniowo redukowane w kolejnych latach od wejścia w życie umowy, aż do ich całkowitego zniesienia po ustalonych okresach przejściowych (4, 8 lub 10 lat). Stawki Mercosuru na produkty mleczarskie są wyższe niż na mięso i wynoszą od 14 do 28 proc. Według projektu umowy, cła Mercosuru na unijny eksport serów i mleka w proszku mają być stopniowo redukowane aż do całkowitego zniesienia w ramach ustanowionych kontyngentów taryfowych.

W umowie brakuje ponadto zapisów zapewniających skuteczność klauzuli ochronnej, czyli możliwości czasowego przywrócenia ceł w razie nadmiernego importu powodującego zakłócenia na rynku lub szkodę dla unijnych producentów, są naszym zdaniem niedostosowane do specyfiki sektora rolnego - wskazuje resort rolnictwa.

Czerniak ocenił, że umowa nie bierze różnych aspektów zrównoważonej produkcji, aspektów środowiskowych, społecznych, uwarunkowań klimatycznych, ekonomicznych czy dobrostanu zwierząt.

branża tytoniowa, produkcja tytoniu, mercosur, umowa handlowa

Producenci tytoniu: umowa z Mercosurem pogrąży polskich plantatorów

Ratyfikacja umowy z państwami Mercosur spowoduje, że do Polski będzie napływać tańszy surowiec. Może to zagrozić istnieniu gospodarstw zajmujących się uprawą tytoniu - powiedział PAP prezes Polskiego Związku Plantatorów Tytoniu Przemysław...

Obecnie import żywności z krajów trzecich, w tym z Mercosuru, jest dopuszczalny pod warunkiem spełnienia przez te produkty unijnych wymogów bezpieczeństwa i jakości. Kontrola dokonywana jest przez unijne i krajowe służby weterynaryjne, sanitarne i fitosanitarne. W przypadku produktów pochodzenia zwierzęcego kontrolowane są także zakłady produkujące na eksport do UE. W związku z tym nie wszystkie towary pochodzące z krajów Mercosuru mają obecnie dostęp do rynków UE. Na przykład taki dostęp mają produkty mleczarskie pochodzące jedynie z Argentyny i Urugwaju, jaja tylko z Argentyny, mięso drobiowe tylko z zakładów zatwierdzonych przez KE w Argentynie i Brazylii. Żadne z państw Mercosuru nie ma obecnie dostępu do rynku UE dla mięsa wieprzowego. Procedury kontroli bezpieczeństwa importu będą dalej obowiązywać i umowa z Mercosurem ich nie zniesie - zaznaczono w informacji MRiRW.

Resort poinformował, że KE nie przekazała dotąd skonsolidowanego tekstu całej umowy z Mercosurem. Formalny wniosek Komisji do Parlamentu Europejskiego i Rady UE o przyjęcie umowy ma zostać dopiero złożony, prawdopodobniej nie wcześniej niż w połowie 2025 r. Do tego czasu tekst ma podlegać weryfikacji językowo-prawnej przeprowadzonej przez Komisję.

Czerniak zapytany o to, co zrobi Polska w sytuacji, gdy nie uda się zmontować mniejszości blokującej powiedział, że Polska "będzie starała się obudowywać tę umowę takimi zaostrzeniami, żeby ona nie przynosiła negatywnych skutków dla polskiego rolnika". 

Poleć
Udostępnij