Mamy najnowsze prognozy dotyczące zbiorów rzepaku
Dotychczasowe wyniki zbiorów rzepaku potwierdzają oczekiwania ekspertów, którzy prognozowali wzrost produkcji w wielu krajach członkowskich we wschodniej części Europy, ale zarazem spadek plonów i produkcji m.in. w Niemczech i Francji.
Właśnie w związku z doniesieniami z tych dwóch ostatnich państw umocniły się ceny surowca. Obecnie unijną produkcję tego gatunku oleistych w bieżącym sezonie szacuje się na 21,15 mln ton - informuje FAMMU/FAPA. To o 1,1 mln ton mniej niż przed rokiem i o 3,2 mln ton poniżej rekordu sprzed dwóch sezonów.
Zbiór rzepaku jarego w Brodzicy
Niektórzy analitycy sugerują nawet, że rzeczywista produkcja może okazać się jeszcze o 0,2-0,3 mln ton mniejsza od podawanej w najnowszej prognozie.
W Niemczech szacunek plonów został skorygowany do 3,75 ton z ha, co oznacza najniższy poziom w ostatnich pięciu latach. Prognoza zbiorów dla naszego zachodniego sąsiada wynosi obecnie 5 mln ton z areału 1,33 mln ha. Nie brakuje jednak ekspertów, którzy tegoroczną produkcję rzepaku w Niemczech oceniają poniżej 4,9 mln ton.
W przypadku takich krajów jak: Rumunia, Węgry czy Łotwa, prognozy zbiorów surowca poszły w górę. Bez zmian pozostawiono natomiast szacunki dla Polski i Wielkiej Brytanii.
W ostatnich miesiącach przerób rzepaku w UE obniżył się i obecnie jest oceniany na 5,36 mln ton - to najniższy poziom od kilku lat dla tego okresu. W sezonie 2015/16 szacowany jest na 24,2 mln ton (-0,1 mln ton r/r), a według prognoz w obecnym sezonie będzie jeszcze mniejszy.
Prognozowany import rzepaku do UE w sezonie 2016/17 wynosi 3,3 mln ton - z Australii 2,05 mln ton, z Ukrainy 0,85 mln ton, a z Kanady 0,3 mln ton. Zapasy początkowe oceniane są na 1,25 mln ton.