Gatunki ciepłolubne szkodników magazynowych w warunkach łagodnych zim wyrządzają coraz większe straty. jednym z nich jest trojszyk ulec.
Zmiany klimatyczne obserwowane od wielu lat, w szczególności wzrost rocznych temperatur powietrza, długotrwałe susze i brak długich mroźnych zim, mają wpływ na aktywność wielu organizmów żywych, w tym szkodników magazynowych. Rozmaitym modyfikacjom podlegają ich cykle rozwojowe, liczebność i zagrożenie jakie stanowią dla przechowywanych płodów rolnych, zwłaszcza ziarna zbóż. O czym warto wiedzieć?
Wiele gatunków szkodliwych owadów magazynowych wywodzi się z klimatu tropikalnego i do prawidłowego rozwoju potrzebują stosunkowo wysokich temperatur. W warunkach klimatu umiarkowanego, jaki panuje w Polsce, w okresie zimy owady aby przetrwać zapadają w anabiozę - stan życia utajonego charakteryzujący się ograniczeniem procesów życiowych.
Monitoring obecności szkodników w magazynowych zbożowych dzięki zastosowaniu pułapek chwytnych skutecznie ogranicza straty surowca i wydatki na ochronę chemiczną. Warto więc zainwestować w działania profilaktyczne. W pułapkach...
Praktycznie nie żerują, nie składają jaj, a tym samym nie wzrasta liczebność ich populacji, nie ma też wzrostu uszkodzeń wynikających z żerowania. Szkodniki stają się niewidoczne, nie są wyłapywane przez pułapki, co może sugerować ich brak.
Dłuższe okresy niskich temperatur mogą oddziaływać zabójczo na wszystkie lub wybrane stadia rozwojowe. Szczególnie wrażliwe na niskie temperatury są gatunki ciepłolubne, które w warunkach łagodnych zim wyrządzają coraz większe straty.
Uaktywnia się trojszyk ulec
Do gatunków ciepłolubnych należą trojszyki, których przedstawicielem jest popularny w naszych magazynach trojszyk ulec, który pojawia się coraz częściej i licznie występuje wyrządzając niekiedy znaczące straty.
Trojszyk najlepiej rozwija się w wysokich temperaturach, przy 32°C i wilgotności względnej powietrza wynoszącej 75% rozwój jednego pokolenia szkodnika trwa około 26 dni. W niższych temperaturach jego rozwój jest ograniczony. W temperaturze poniżej 7°C wszystkie stadia rozwojowe trojszyka giną po 25 dniach, a w temperaturze 0°C już po 17 dniach.
Dla rolników, którzy zdecydowali się przechować ziarno zbóż w oczekiwaniu na lepsze ceny, zbiór z pola nie kończy troski o jego jakość. Ziarno zgromadzone w magazynie także wymaga odpowiedniej pielęgnacji. ...
Samice nie składają jaj w temperaturze poniżej 13°C (dla porównania - samice wołka zbożowego zaprzestają składania jaj w temperaturze poniżej 10°C). Trojszyk ulec to gatunek o dużej płodności. Samica może złożyć 500, a nawet 1000 jaj. W efekcie jej potomstwo po 150 dniach może liczyć już 1 mln osobników.
Dorosłe chrząszcze żyją około 1 roku, niekiedy dłużej, nawet do 5 lat. Są odporne na długotrwały brak pokarmu. W magazynach ogrzewanych rozwija się 4-6 pokoleń szkodnika (zimują różne stadia rozwojowe). W pomieszczeniach nie ogrzewanych, w których temperatura nie spada poniżej 7°C rozwijają się tylko dwa pokolenia (zimują chrząszcze).
Żeruje nie tylko na ziarnie zbóż
Trojszk ulec, zaraz po wołku zbożowym, jest jednym z najgroźniejszych szkodników magazynowanego ziarna. W magazynach zbożowych żeruje na ziarnie zbóż: pszenicy, owsa, jęczmienia, żyta, ryżu, czy kukurydzy. Jest to tzw. szkodnik wtórny i chętniej kolonizuje ziarno wstępnie uszkodzone mechanicznie lub przez inne szkodniki, stąd zwykle towarzyszy wołkom, spichrzelom, kapturnikom i innym szkodliwym owadom magazynowym.
Może także żerować na całym ziarnie zbóż, zwłaszcza gdy jest ono zawilgocone. Szkody wyrządzają zarówno chrząszcze jak i larwy trojszyków, które w ziarniakach wygryzają niewielkie, płytkie otworki. Chętnie żerują na bogatym w składniki odżywcze zarodku, który jest też bardziej uwilgotniony niż reszta ziarniaka, a tym samym łatwiej go uszkodzić. W efekcie dochodzi do obniżenia wartości siewnej ziarna.
Na polu państwa Jazdon w Chobienicach, w ramach Agro Akademii BASF, odbyły się Ziemniaczane Warsztaty Polowe. Imprezę zorganizowały BASF Polska, Dział Crop Protection, Onix, zaś partnerami byli ADOB, Compo Expert, Agrarada. Do tej wielkopolskiej...
Trojszyk ulec jest wielożerny i nie ogranicza swego żerowania tylko do ziarna zbóż. Często stwierdzany jest w obiektach przemysłu spożywczego (młyny, zakłady przetwórstwa spożywczego, hurtownie, sklepy itp.), w obiektach przemysłu paszowego, a także w domowych spiżarniach.
Chętnie żeruje na produktach przemiału zbóż takich jak mąka, kasze, otręby, czy płatki. Trojszyk ulec chętnie żeruje także w produktach gotowych, w tym w pieczywie, ciastkach, a nawet na nasionach sorgo, prosa, słonecznika, bawełny, fasoli, grochu, orzechach, kakao, suszonych owocach, przyprawach, ziołach, tytoniu, lekach, czekoladzie, suszonym mleku, karmie i paszy dla zwierząt oraz na wielu innych produktach spożywczych.
Może też uszkadzać zielniki i eksponaty muzealne. Warto wiedzieć, że trojszyk ulec żeruje także na rodentycydach produkowanych na bazie ziarna zbóż, stąd często stwierdzany jest w karmnikach deratyzacyjnych.
Potrafi wyrządzić poważne szkody
W wyniku żerowania chrząszczy i larw trojszyków dochodzi nie tylko do ubytku masy magazynowanych produktów, ale także do zanieczyszczania ich wydalinami, wydzielinami i martwymi osobnikami. Produkty ulegają z czasem rozdrobnieniu, gromadzą się w nich znaczne ilości pyłu zmieszanego z odchodami.
Świeże owoce i warzywa z działki lub przydomowego ogródka zimą? To jak najbardziej możliwe. Istnieje wiele sposobów przechowywania jedzenia, tak by możliwie jak najdłużej zachowało ono smak i wartości odżywcze. ...
Prowadzi to do zapychania przestworów międzyziarnowych, braku przepływu powietrza i w efekcie do wzrostu wilgotności masy ziarna. Szczególnymi zanieczyszczeniami są benzochinony – lotne związki o nieprzyjemnym, ostrym zapachu i gorzkim smaku. Trwale skażają produkty i dyskwalifikują je jako pokarm dla ludzi, surowiec dla przemysłu spożywczego, czy paszę dla zwierząt.
Liczna obecność chrząszczy trojszyka powoduje stopniową zmianę barwy produktów sypkich. Mąka nabiera barwy od liliowej do szarej. Samce trojszyków wydzielają feromon agregacyjny, zachęcający inne osobniki do gromadzenia się w określonym miejscu, zwykle tam, gdzie jest pożywienie.
Tym samym zwiększa się prawdopodobieństwo łączenia się w pary i wydania pokolenia potomnego. Liczna obecność szkodników w jednym miejscu prowadzi do wzrostu wilgotności i temperatury ziarna, co sprzyja rozwojowi szkodnika nawet w niekorzystnych temperaturowo okresach roku. W takich warunkach zaczyna intensywnie rozwijać się mikroflora bakteryjno-grzybowa, co prowadzi do zwiększenia strat surowca.
Zanieczyszczenia po trojszyku nie są obojętne dla zdrowia ludzi i zwierząt. Rozpylone w powietrzu mogą oddziaływać alergogennie, drażniąco na skórę, a według niektórych źródeł nawet kancerogenne i mutagenne przy długotrwałej ekspozycji. Trojszyk ulec ma znaczenie w parazytologii, ponieważ może być żywicielem pośrednim niektórych gatunków tasiemców człowieka, gryzoni i drobiu.
Chrząszcze i larwy trojszyka mogą przegryzać opakowania papierowe, bawełniane, a nawet foliowe.
Na przełomie grudnia i stycznia kończą się kampanie buraczane w oddziałach Krajowej Spółki Cukrowej. I to niezależnie od terminu ich rozpoczęcia. Dla plantatorów oznacza to z reguły konieczność przechowalnictwa buraków....
Jak wykryć szkodniki w pryzmie?
Trojszyki penetrują pryzmę ziarna na co pozwalają im przestwory międzyziarnowe. W przeciwieństwie do wołków wszystkie stadia rozwojowe znajdują się na zewnątrz ziarniaków, w przestworach międzyziarnowych.
W produktach sypkich chętniej przebywają w wierzchniej warstwie lub na powierzchni surowca. Łatwo je wtedy zauważyć. Unikają jednak bezpośredniego światła. W magazynach zbożowych mogą być w każdym miejscu pryzmy.
W okresach chłodnych niechętnie wychodzą na powierzchnię. Gromadzą się w większych skupiskach. Z uwagi na niskie temperatury i ograniczoną aktywność (owady są odrętwiałe i nie poruszają się) obserwacja pułapek chwytnych może nie wykazać obecności szkodnika.
Aby je wykryć, najlepiej prowadzić okresowe próbowania surowca. W tym celu zgłębnikami magazynowymi pobiera się ziarno z różnych miejsc i z różnej głębokości pryzmy do badań laboratoryjnych. Próbki ziarna można pobrać także w trakcie przemieszczania w systemie transportowym magazynu.
Po żniwach zebrane ziarno trafia do magazynów, w których jest przechowywane do czasu zużycia lub sprzedaży. Nie jest to czas całkowicie bezpieczny, ponieważ ziarniaki stanowią smakowite pożywienie dla wielu mikro- i...
Próbobrania można wykonać we własnym zakresie lub zlecić odpowiedniemu laboratorium zbożowemu. Próbka laboratoryjna nasion zbóż nie może być mniejsza niż 1 kg. Należy ją przesiać na sicie o oczkach nieco mniejszych niż ziarniaki. Następnie przegląda się ziarno w poszukiwaniu uszkodzeń - wygryzień, przędzy, posklejanych ziarniaków oraz przesiew na obecność szkodników (żywych i martwych), odchodów, wylinek itp.
Pomocne w oględzinach będą lupa lub mikroskop. Wyniki takich obserwacji należy szczegółowo zapisywać.
Pojedyncze osobniki w próbkach nie muszą oznaczać konieczności wykonania zabiegu zwalczania. W podjęciu ostatecznej decyzji pomocne są informacje o występującym gatunku szkodnika, stopniu zasiedlenia pryzmy i tempie wzrostu populacji.
Należy pamiętać, że w ziarnie składowanym w niskiej temperaturze (poniżej 10°C) szkodniki mają mocno zahamowane procesy życiowe.
-
Artykuł ukazał się w miesięczniku "Przedsiębiorca Rolny" nr 12-2019 - ZAPRENUMERUJ