Wysyp firm tuningowych nastąpił przez nieodpowiedzialne działanie rynku, przez samych klientów, a dokładnie przez szukanie opcji o tej samej nazwie, ale w niższych cenach. Niestety wielu użytkowników ciągników nie ma pojęcia, jak powinna wyglądać usługa tuningu silnika. Dlatego nazwy „chip tuning”, „zwiększenie mocy” oferowane przez różne firmy wrzucają do jednego worka i jest to dla nich taka sama usługa. Skoro tak i polega to na wgraniu jakiegoś tam programu czy podpięciu czegoś do ciągnika, to przecież nie może to dużo kosztować. Decydują się więc na usługi wykonane szybko i często taniej, niż to wynika z faktycznych potrzeb i kalkulacji takiej usługi!!!
Ten czeski ciągnik z silnikiem Deutz pretenduje do bycia następcą popularnej przed laty sześćdziesiątki, czyli podstawowego ciągnika w małym gospodarstwie lub pomocniczego w średnim i większym. Nic dziwnego, bo jego nazwa też pochodzi z tamtej...
Rozpoznanie poziomu firmy tuningowej dla osoby, która faktycznie nie wie, jak ma ona wyglądać, jest dużym problemem. Jednak przede wszystkim trzeba popatrzeć na realne, faktyczne, poparte mocnymi dowodami doświadczenie w branży profesjonalnego tuningu. Idąc dalej, czy firma tworzy własne rozwiązania, czy jest w stanie faktycznie dokonać diagnostyki obciążeniowej, czy tylko pomiarów i opcjonalnie diagnostyki komputerowej.
Patrząc głębiej, należy dowiedzieć się, na jakiej podstawie firma decyduje o wykonaniu tuningu, czy precyzyjnie diagnozuje kondycję silnika i jego osprzętu, czy z pełną odpowiedzialnością jest w stanie dokonać zaleceń potrzeb naprawczych, czy wykonuje testy swoich rozwiązań. Warto również sprawdzić, czy jej obiektywne diagnostyki i informacje techniczne potrafią pomóc w rozwiązaniu problemów z importerem czy producentem. Dobrym wskaźnikiem rzetelności jest sprawdzenie, czy firma tuningowa zawsze wykona wszystko, za co jej się zapłaci, czy w przypadku niesprawnego w pełni silnika potrafi odmówić i zrezygnować z kuszącej zapłaty! Ponadto profesjonalna firma tuningowa jest w stanie w formie elektronicznej i mechanicznej poprawić produkt fabryczny, z usuwaniem wad fabrycznych włącznie.
Firma, w której pan działa, wiele razy pomagała dilerom znanych zachodnich marek ciągników w rozwiązywaniu problemów silnikowych i ich osprzętów. Dlaczego w takich przypadkach autoryzowany serwis jest bezsilny?
Przede wszystkim dlatego, że brakuje im stosownego i gruntownego przeszkolenia technicznego ze strony producenta czy importera, zrozumienia różnic pomiędzy produktem seryjnym a faktycznymi potrzebami jednostek napędowych, pewnych braków w zdolności do efektywnej i trafnej analizy pomiarów diagnostycznych. Oczywiście także niektórych urządzeń diagnostycznych. To celowe koncernowe działanie, aby mechanik w serwisie nie był zbyt dobrym przyjacielem klienta. Poprzez życiowy pęd mechanicy w serwisach stali się niestety „wymieniaczami” zamiast opiekunami maszyn swoich klientów. Z tego tytułu w trudnych sprawach jesteśmy wzywani zarówno przez klientów indywidualnych, jak i dilerów i działy techniczne importerów. Mamy również kontakt z konstruktorami, ale muszę dodać, że tymi bardziej uczciwymi. Niestety, na rynku zrobiło się tak, że rzetelność techniczna wielu osobom nie odpowiada.