W Polsce wieprzowy dramat, a import świń z zagranicy cały czas wzrasta

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: KZP-PTCH, (zac) | redakcja@agropolska.pl
31-12-2015,15:50 Aktualizacja: 01-01-2016,0:17
A A A

Bez dotacji

"Dyskryminacja dużych gospodarstw rolnych realizowana przez kolejne administracje naszego kraju ma wiele form. Gospodarstwa te są wyłączone z programu wsparcia PROW, w którym ustalono górną granicę wielkości ekonomicznej gospodarstw kwalifikujących się do skorzystania z dofinansowania na rozwój produkcji prosiąt na 200 tys. euro. Duże gospodarstwa muszą również borykać się z obniżaniem dopłat obszarowych" – przypomina Związek.

KZP-PTCH podkreśla, że dotacje należne tym gospodarstwom przeznaczane są na pomoc gospodarstwom małym, których "wkład w zaspokajanie potrzeb polskiego społeczeństwa oraz w eksport jest marginalny".

produkcja wieprzowiny, eksport wieprzowiny, spożycie wieprzowiny

Wzrost eksportu nadzieją dla unijnego rynku wieprzowiny

Eksperci Komisji Europejskiej przekonują w najnowszym raporcie, że po trudnych dla sektora wieprzowiny latach 2011-2012, kiedy w życie weszły normy dotyczące dobrostanu ciężarnych loch i produkcja spadała w 2014 i 2015 roku trend został...
"Powodem takiej sytuacji jest to, że rządzący, którzy patrzą na rolnictwo przez interesy partyjne, utrzymują nieefektywne gospodarstwa, które nie są w stanie konkurować z dużo większymi gospodarstwami innych krajów unijnych, a środki z Unii Europejskiej przyznawane na produkcję towarową trafiają do gospodarstw socjalnych. Nagminnie zapominany jest fakt, że w gospodarstwach małych i średnich płacone są na ogół jedynie składki KRUS, podczas gdy w absolutnej większości gospodarstw dużych płacone są składki ZUS" – podnosi Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej.

Zwraca uwagę, że warto w tym miejscu dodać, iż "składka KRUS jest dla niektórych grup drobnych rolników do 10 razy mniejsza niż składka ZUS, a świadczenia z KRUS są niższe jedynie o kilkadziesiąt procent".

Wzrost kosztów

"W sytuacji gdy od 2006 roku ustawowo związano produkcję wieprzowiny w gospodarstwach dużych z nakazem zagospodarowania 70 proc. wytwarzanej gnojowicy na gruntach własnych, koszt upraw polowych z tych tylko dwóch przyczyn jest wyższy o prawie 800 zł w przeliczeniu na hektar upraw. Nie sposób nie zauważyć, że jest to różnica kolosalna, stanowiąca w niektórych latach aż 20-25 proc. przychodów z produkcji polowej" – podkreśla organizacja.

Samowolka, czy zmowa? Mimo embarga trzoda jedzie do Rosji

- Polska wystosuje ostrą notę protestacyjną w sprawie łamania solidarności w UE - zapowiedział minister rolnictwa Marek Sawicki. Sprawa dotyczy nielegalnych transportów świń do Rosji z Austrii i z Danii, mimo wprowadzonego zakazu importu...
W swoim stanowisku zwraca uwagę, że produkcja trzody chlewnej w Polsce natrafia na nieuczciwe praktykowanie nie tylko przez polski rząd, ale także przez politykę w UE.

"Od naszego wejścia do Unii minęło już ponad 10 lat a my – polscy rolnicy mamy nadal istotnie niższe dopłaty obszarowe. Różnica w dopłatach skutkuje różnicą w przychodach z hektara ziemi uprawnej, tym samy wpływa bezpośrednio na koszty pasz, a poprzez to na koszty produkcji" – przypomina KZP-PTCH i dodaje, że "w odróżnieniu od Polski spora liczba krajów unijnych stosuje ukryte formy wspierania produkcji trzody chlewnej".

Przykładem może być w Niemczech specjalny fundusz utworzony przez sieci sklepów wielkoobszarowych, z którego producenci niemieccy otrzymują od 3 do 9 euro na każdą wyprodukowaną sztukę.

"Dlaczego te same sieci operujące w Polsce, reklamujące się, że sprzedają polskie mięso, zasady tej nie stosują wobec polskich producentów?" – pyta Związek.   

Banki dopłacają

"Warto także nadmienić, że od kilku już lat produkcja trzody chlewnej w Danii wspierana jest przez banki, które wolą dopłacać do ferm bankrutujących niż je likwidować. Podobnie jest w Holandii i Belgii. Czy banki w Polsce stosują te same zasady?" – zastanawia się organizacja

ceny, tuczniki, trzoda chlewna, skup żywca

Niemieckie ubojnie nie podniosą ceny do 4 stycznia. W nowym roku podwyżki?

Ceny skupu tuczników w Niemczech mają zostać zamrożone do 4 stycznia 2016 r. Według informacji przedstawionych przez analityków Krajowego Związku Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej zabieg ten ma umożliwić zdjęcie...
Tymczasem szacuje się, że w 2014 roku łączna wartość eksportu rolno-spożywczego pochodząca z surowców wytworzonych w dużych gospodarstwach rolnych, a gospodarujących na obszarze 21 proc. użytków rolnych, wyniosła 3,5-4,0 mld euro.

"Aby utrzymać pozycję polskiego eksportu z sektora rolno-spożywczego, w przyszłości niezbędny będzie wzrost udziału dużych gospodarstw rolnych w produkcji" – prognozuje KZP-PTCH.

Brakuje ekspertów

W ocenie Krajowego Związku Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej, poza niewłaściwą strukturą produkcji w Polsce wynikającą z nadmiernego rozdrobnienia, dochodzi jeszcze niska efektywność produkcji małych gospodarstw.

"Sytuację pogarsza brak zaplecza doradczego na wysokim poziomie oraz brak fermy szkoleniowej, gdzie producenci mogliby doskonalić swoje umiejętności" – twierdzi organizacja.

dyrektywa o krajowych pułapach emisji metanu, związki azotowe, bydło, trzoda chlewna

Rzeźnia za ochronę powietrza. Bydło i świnie do wybicia?

Około 3 miliony sztuk bydła i świń będą musieli wybić polscy rolnicy, jeśli Unia Europejska wprowadzi restrykcyjną dyrektywę o krajowych pułapach emisji m.in. metanu i innych związków azotowych. Dyrektywa ma być głosowana podczas sesji...
"Wśród polityków od lat utarło się przekonanie, że nie jest ważne to, czego potrzebuje przemysł mięsny, a ważne jest budowanie elektoratu wiejskiego. Zakłady mięsne od dawna zabiegają o produkcję dużych, wyrównanych partii tuczników o powtarzalnych cechach, które mogą służyć do produkcji tych samych wyrobów. Nie znajduje to jednak odzwierciedlenia w programach kolejnych rządów, nastawionych na zachowanie rozdrobnienia produkcji zwierzęcej w naszym kraju. Nic dziwnego, że przemysł mięsny coraz częściej rozgląda się za surowcem zagranicznym i sprowadza coraz większą liczbę prosiąt do Polski" – twierdzi KZP-PTCH.

Organizacja podkreśla, że "tak długo, jak pozostaniemy uczestnikami wspólnego rynku, nasz kraj nie pozostanie zamkniętą enklawą małych producentów żywca wieprzowego, których produkcja na rynek jest marginalna, gdyż zostaną oni wyparci przez efektywną konkurencję z krajów unijnych".

"Miejmy tylko nadzieję, że politycy się przebudzą i pozwolą rozwijać się dużym gospodarstwom, a socjalnym gospodarstwom zapewnią odpowiednie wsparcie pochodzące z innych środków. Liczymy, że podobnie jak w innych gałęziach naszej gospodarki, także i w polskim rolnictwie wszystkie podmioty uczestniczące w procesie produkcyjnym będą traktowane jednakowo, że czas ostentacyjnej dyskryminacji dużych – efektywnych producentów już się skończył".

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA