Samowolka, czy zmowa? Mimo embarga trzoda jedzie do Rosji
- Polska wystosuje ostrą notę protestacyjną w sprawie łamania solidarności w UE - zapowiedział minister rolnictwa Marek Sawicki. Sprawa dotyczy nielegalnych transportów świń do Rosji z Austrii i z Danii, mimo wprowadzonego zakazu importu wobec całej UE.
- Poinformowałem o tym komisarza ds. zdrowia Borga w bezpośredniej rozmowie i wysłałem jednocześnie pismo do ministra Sikorskiego z prośbą o ostrą notę protestacyjną wobec tych państw - powiedział dziennikarzom Sawicki.
Kilka dni temu wyjechał z Austrii przez Polskę jeden transport trzody, w środę był transport trzody z Danii - przyznał minister. Jak mówił, komisarz ds. zdrowia Tonio Borg poinformował go w rozmowie telefonicznej, że Dania i Austria zapewniały, że nie prowadziły rozmów z Rosją i nie uzyskały porozumienia w tej sprawie. - Nie wiem, czy to samowolka przedsiębiorców, czy porozumienie na wyższym poziomie - powiedział Sawicki.
W związku z pojawieniem się afrykańskiego pomoru świń na terenie Unii: na Litwie pod koniec stycznia i w Polsce w połowie lutego, Rosja zażądała od UE, aby nie certyfikowała wieprzowiny wysyłanej do Rosji, co oznacza w praktyce wprowadzenie przez Moskwę zakazu importu. Rozmowy w sprawie wznowienia eksportu wieprzowiny z UE do Rosji w imieniu krajów członkowskich prowadzi Komisja Europejska. Jednak część krajów (m.in. Francja, Dania, Holandia) prowadzą dwustronne rozmowy nt. wznowienia handlu mięsem.