Ubój gospodarczy bez wiedzy lekarzy weterynarii i nielegalny handel wieprzowiną

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Mirosław Lewandowski | lewandowski@apra.pl
16-07-2016,10:15 Aktualizacja: 16-07-2016,10:15
A A A

Ubój gospodarczy odbywa się często bez wiedzy lekarzy weterynarii. Ponadto w Polsce powstała szara strefa handlu mięsem wieprzowym. To wniosek kontrolerów Najwyższej Izby Kontroli, którzy sprawdzili działania inspekcji weterynaryjnej.

NIK prowadziła kontrole od stycznia 2013 r. do czerwca 2015 r. Jak informuje TVP 1 w przypadku inspekcji weterynaryjnej wykryto nieprawidłowości w nadzorze nad ubojem zwierząt w gospodarstwach i ewentualną utylizacją odpadów szczególnego ryzyka. Nie weryfikowano też uprawnień do uboju zwierząt. Główny zarzut dotyczy jednak nielegalnego handlu mięsem.

- Prowadziło to do niekontrolowanego i nielegalnego handlu mięsem i jego przetworami na rynku krajowym przy lekceważeniu zasad bezpieczeństwa żywności - mówił dla TVP 1 Krzysztof Kwiatkowski, prezes Najwyższej Izby Kontroli.

tuczniki, cena, żywiec wieprzowy, wieprzowina

Żywiec wieprzowy ciągle drogi choć w Niemczech cena nie wzrosła

Zakłady mięsne w Polsce podniosły cenę o 10-15 groszy za kilogram wbc. To efekt wciąż małej liczby tuczników przeznaczonych do uboju. Z drugiej strony zapotrzebowanie na surowiec nie jest już tak wysokie jak w poprzednich tygodniach....

Inspekcja weterynaryjna nie skomentowała jeszcze raportu. Odniesie się do niego w najbliższych dniach. Z kolei przedstawiciele branży mięsnej uznają go za szkodliwy i twierdzą, że zawarte w nim wnioski mają niewiele wspólnego z rzeczywistością.

- Raport jest wysoce szkodliwy dla branży. Sugeruje on że nie badamy w ogóle mięsa co jest ewidentną nieprawdą. W Polsce mięso jest badane poza nielicznymi przypadkami - mówił dla TVP 1 Wiesław Różański z Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego.

Producenci i hodowcy trzody chlewnej również krytycznie oceniają raport Najwyższej Izby Kontroli i mówią, że czują się jak nielegalni handlarze wieprzowiną. Podkreślają przy tym, że prawo zezwala na ubój tuczników we własnym gospodarstwie, a niedługo będzie także możliwa sprzedaż mięsa i jego przetworów bezpośrednio konsumentom.

- Rolnicy nie są niczemu winni. Po prostu służby handlowe i inspekcja weterynaryjna powinna bardziej badać to, co jest na rynku, czyli np. na targowiskach - mówił dla TVP 1 Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych.

- Ubój gospodarczy i ewentualna sprzedaż bezpośrednia rozwinęła szarą strefę sprzedaży przez handlarzy. I handlarze głównie unikają poddawaniu się kontroli, bo muszą to wszystko ewidencjonować - mówił dla TVP 1 Janusz Rodziewicz ze Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy RP.

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA