Sprzedają nielegalnie świnie i zarabiają tysiące
Świnie pochodzące z chińskiej prowincji Yunnan, w której występują ogniska ASF, są nielegalnie transportowane przez tzw. spekulantów. To właśnie oni są odpowiedzialni za przenoszenie tej jednostki chorobowej na teren tego kraju, ale nie tylko.
Spekulanci, jak podaje portal 3trzy3 na podstawie www.xinhuanet.com, kupują tanie świnie z regionu objętego afrykańskim pomorem świń.
Handlarze sprzedają zwierzęta po wyższych cenach w innych prowincjach Chin i tym samym rozprzestrzeniają tę chorobę na ich terytorium.
Kiełbasy z ASF-em wykryte w punkcie kontroli celnej
Transport świń oraz mięsa wieprzowego w Chinach został zawieszony we wrześniu ubiegłego roku. Od tego czasu, jak podaje portal 3trzy3, tamtejsze władze dokonały konfiskaty ponad 10 000 nielegalnie transportowanych zwierząt.
Kontrole, które są prowadzone na głównych autostradach i drogach, mają wyeliminować ten proceder.
Świnie, jak podaje portal www.xinhuanet.com, są transportowane w samochodach osobowych. Tym samym uczestniczące w tym procederze osoby chcą uniknąć kontroli odpowiednich służb.
Policja w prowincji Syczuan, jak podaje portal 3trzy3 na podstawie chińskiego źródła, przechwyciła furgonetkę w której znajdowały się 24 świnie pochodzące z prowincji Yunnan.
Prąd i siatka mają zatrzymać dziki
Spekulanci manipulują również cenami sprzedaży tych zwierząt rozpowszechniając fałszywe informacje o wybuchach nowych ognisk ASF.
Z szacunków urzędników oraz osób działających w branży trzodowej wynika, że mogą oni zarabiać nawet ponad 2000 juanów tj. 280 dolarów na sprzedaży jednej świni. W przeliczeniu na polską walutę jest to ponad 1000 złotych.
Transport żywych świń jest w Chinach obwiniany za błyskawiczne rozprzestrzenianie się afrykańskiego pomoru świń. Do tej pory zaledwie kilka prowincji zawiesiło ten proceder.
- Więcej aktualnych informacji na temat afrykańskiego pomoru świń będzie można znaleźć w najnowszym wydaniu magazynu Hoduj z Głową Świnie. ZAPRENUMERUJ