Nawożenie naturalne ma moc

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: hoduj@apra.pl; D. Chełstowska
24-02-2017,15:05 Aktualizacja: 27-02-2017,16:01
A A A

Rolników zachęca się do wykonywania analiz gnojowicy i obornika, obiecując im, że będą mogli w ten sposób „zaoszczędzić miliony funtów”. Wyniki nowego sondażu przeprowadzonego przez NRM Laboratories pokazują, że w oborniku bydlęcym „drzemie” całe bogactwo składników odżywczych – i to samo dotyczy pomiotu drobiowego i gnojowicy świńskiej w formie stałej.

 

Laboratorium NRM, mieszczące się w Bracknell, które wykonuje „znaczą część” analiz na potrzeby sektora rolnego w Wielkiej Brytanii, przebadało od stycznia 2011 roku tysiące próbek, oznaczając w nich zawartość składników odżywczych, co pozwoliło wyciągnąć wniosek, że „zakres wartości dla próbek jest zdumiewający”.

„Rolnicy mogą bazować na „typowych” wartościach liczbowych, takich jak te opublikowane w Fertiliser Manual (RB209), przy oznaczaniu wartości odżywczej nawozów organicznych. Nasza analiza pokazuje jednak, że mogą być one zdecydowanie chybione”, wyjaśnia Nigel Patrick, dyrektor zarządzający w NRM.

Według Laboratorium NRM, wytyczne RB209 podają, że typowo zawartość azotu w oborniku bydlęcym wynosi 6 kg/tonę, a fosforanów i potażu odpowiednio 3,2 kg i 7,2 kg na tonę. Analiza NMR dla odróżnienia wskazuje, że „poziom azotu w oborniku bydlęcym mieści się w zakresie od 1,3 kg/tonę do 32,6 kg/tonę, fosforanów – od 0,5 kg do 21,9 kg/tonę, a potażu – od 0,2 kg do 35,0 kg/tonę”.

„Z perspektywy poziomu składników odżywczych dostępnych dla roślin uprawnych, wartość takiego obornika może mieścić się w przedziale od 44 pensów/tonę do nawet 28 GBP/tonę”, podaje Nigel Patrick. „Oznacza to, że rolnicy mogą nieświadomie albo niedostatecznie nawozić uprawy i tym samym zmniejszać wielkość plonów, albo je nadmiernie nawozić marnotrawiąc pieniądze i cenne zasoby, a dodatkowo zwiększając ryzyko ubytku składników odżywczych do środowiska naturalnego”.

Podobne wyniki, jak powiedział Nigel Patrick, dotyczą gnojowicy zwierząt gospodarskich oraz stałej gnojowicy świńskiej i pomiotu drobiowego. „Okazuje się, że zakres wartości w przypadku pomiotu kurczęcego i indyczego jest nawet większy niż przy oborniku bydlęcym, a różnica w wartości między próbkami o najwyższej i najniższej zawartości składników odżywczych sięga 54 GBP/tonę”, dodaje.

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA