Polska coraz więcej zarabia na drobiu. Ale trzeba szukać rynków zbytu

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (em) | redakcja@agropolska.pl
10-05-2018,12:10 Aktualizacja: 17-05-2018,13:42
A A A

W 2017 r. Polska wyprodukowała około 2,69 mln ton drobiu z czego 1,12 mln ton trafiło na eksport. Analizy wskazują, że w tym roku możemy liczyć na powyżej 1,3 proc. wzrostu wytwórczości.

Drób jest jednym z najbardziej perspektywicznych i najszybciej rozwijających się segmentów polskiej branży rolno-spożywczej. Według prognoz analityków Komisji Europejskiej w bieżącym roku możemy liczyć na dalszy, 7 proc. wzrost wytwórczości.

produkcja drobiu w polsce, drób, eksport drobiu, handel mięsem, Włodzimierz Bartkowsk, poldrób, cedrob

Rośnie produkcja drobiu. Prawie połowa trafia na eksport

Produkcja drobiu w 2017 roku mogła sięgnąć rekordowych 3,1 mln ton. Niemal 1,2 mln ton o wartości 8,3 mld zł sprzedaliśmy do innych krajów - przede wszystkim na rynki europejskie. - Drobiarstwo w Polsce jest w bardzo dobrej sytuacji, a...

- Według danych Eurostatu, wartość eksportu tego sektora stanowiła aż 7,1 proc. wywozu artykułów rolno-spożywczych. Wartość sprzedaży drobiu poza Unię Europejską w ciągu ostatnich 6 lat potroiła się - komentuje Łukasz Czech, specjalista ds. analiz agro Banku BGŻ BNP Paribas S.A.

- Zmiany po stronie sprzedaży zagranicznej, ale też w konsumpcji krajowej, idą w parze z regularnym wzrostem wylęgu oraz uboju kurcząt. Liczba piskląt przeznaczonych na tucz w 2017 r. była o 4,3 proc. wyższa niż w 2016 r, co pokazuje, że rolnicy intensywnie rozwijają produkcję - dodaje ekspert.

Jego zdaniem aktualna sytuacja na rynku drobiarskim daje podstawy do umiarkowanego optymizmu, ale w najbliższych latach należy spodziewać się wyhamowania wzrostu produkcji.

Według danych KE w ostatnim roku wytwórczość w Unii zwiększyła się o 0,8 proc. Przewidywany wzrost w 2018 r. wynosi 1,3 proc., a w 2030 zaledwie 0,4 proc. Przyrost ten będzie w dużej mierze związany z rozwojem sektora drobiarskiego w Polsce.

drób, Tajwan, eksport, eksport drobiu, ptasia grypa, Polska wolna od epidemii grypy ptaków, grypa ptaków

Polski drób dopuszczony na tajwański rynek

Władze Tajwanu uznały Polskę za kraj wolny od epidemii grypy ptaków (HPAI) i ponownie otworzyły tamtejszy rynek dla eksportu polskiego drobiu - poinformował resort rolnictwa. Ptasia grypa pojawiła się w Polsce na początku grudnia 2016 r. -...

- Pojawia się zatem pytanie, gdzie szukać rynku zbytu dla polskiego drobiu. Zważywszy, że w krajach "starej" Unii konsumpcja rośnie szybciej niż produkcja, na pewno część mięsa będzie mogła zostać tam ulokowana - dodaje Czech.

Rodzimy drób umacnia swoją pozycję również w Japonii, Arabii Saudyjskiej, Meksyku oraz Iraku.

Poza UE, to właśnie te kraje importują najwięcej mięsa z brojlerów kurzych (dane za 2017 r., USDA).

- W obliczu zmieniającej się genetyki ptaków, rozwoju rynku produkcji oraz zmieniających się oczekiwań konsumenta stosowane dotychczas metody tuczu mogą okazać się niewystarczające. Hodowca, który chce wykorzystać potencjał genetyczny brojlerów i osiągnąć maksymalne wyniki produkcyjne powinien zastosować własną, indywidualną strategię żywienia brojlerów, dopasowaną do bieżących warunków i możliwości dostępnych na danej fermie. Konieczna jest nieustanna obserwacja zachowania stada i reagowanie na każdą zmianę - komentuje Wojciech Kapusta, kierownik ds. drobiu De Heus.

pisklęta brojlerów kurzych, pisklęta, kurczęta rzeźne, mariusz szymyślik, eksport drobiu, produkcja drobiu

Produkcja piskląt brojlerów bije rekordy

Wylęgi piskląt kurcząt rzeźnych pobiły historyczny rekord. W marcu na rynku pojawiło się ponad 107 milionów nowych ptaków. Miesięczne dane na ten temat podawane przez GUS przekroczyły 100 milionów sztuk tylko pięć razy. -...

- Monitorowanie parametrów produkcyjnych stada będącego w tuczu stanowi fundament do prawidłowego, efektywnego zarządzania żywieniem. Pozwalają one hodowcom czuwać nad postępem oraz analizować powtarzalność produkcji. Tym samym pozwalają na osiąganie lepszych wyników, generowanie postępu i szukanie oszczędności - dodaje ekspert.

Polscy producenci, by móc rozwijać sprzedaż zagraniczną muszą pozostać konkurencyjni kosztowo.

- W 2015 r. koszty produkcji drobiu w Polsce były o 9 proc. niższe niż w UE, jednak w porównaniu z krajami z poza UE sytuacja nie jest już tak korzystna. Koszt wytwórczości w Rosji jest niższy o 2 proc. oraz aż o 24 proc. w przypadku Ukrainy i 31 proc. w przypadku Brazylii. Zmiany zachodzące na rynku światowym stwarzają wiele szans dla polskiego sektora drobiarskiego, kluczowe jednak będzie zachowanie restrykcyjnych standardów jakościowych z zachowaniem przewag kosztowych - podsumowuje Łukasz Czech.

 

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 5/2024

Hoduj z głową świnie:

-Jakie źródło energii jest najlepsze

-Żeby loszki nie były tucznikami

-Nie ma paszy wolnej od mikotoksyn

-Rolnictwo 4.0 w chlewni

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 5/2024

Hoduj z głową bydło:

-Ketozie można i trzeba zapobiegać

-Specyfika żywienia krów mlecznych w zasuszeniu

-Bolusy na lepszy start

PRENUMERATA