Wołowina i bydło mięsne potrzebują promocji
Coraz większe wymagania środowiskowe, zmieniające się trendy żywieniowe czy rosnące koszty produkcji. To główne problemy, z jakimi muszą się mierzyć hodowcy i producenci bydła mięsnego w Polsce oraz w Unii Europejskiej.
V Forum Sektora Wołowiny odbyło się w dniach 3-4 grudnia w Serocku.
Żywiec wołowy drożeje od dwóch lat. Stawki napędza wyższy eksport
- Tegoroczne spotkanie odbywa się pod hasłem pakt na rzecz przyszłości sektora wołowiny i cielęciny wychodzący na przeciw oczekiwaniom społeczeństwa i konsumentów. Dlaczego? Ponieważ dynamicznie zmieniają się oczekiwania konsumentów np. dotyczące ochrony środowiska, klimatu czy dobrostanu zwierząt. To wymaga naszej reakcji - mówił Jerzy Wierzbicki, prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego i przewodniczący Grupy Roboczej Promocja Copa Cogeca.
- Wołowina jest odkrywana na nowo, nie tylko w polskiej kuchni. Nasz kraj ma jednak doskonałe warunki do hodowli bydła, dlatego powraca ona na nasze stoły. Mięso o wysokiej jakości Polakom smakuje, a jego walory są chwalone i doceniane podczas wielu prezentacji targowych. Jakość wołowiny jest także potwierdzona w ramach systemu QMP, który jest naszym wielkim atutem na światowych rynkach - mówiła Magdalena Józefecka z Departamentu Współpracy Międzynarodowej MRiRW.
Polska jest drugim pod względem wielkości eksporterem mięsa wołowego w UE. Przed branżą mięsną stoją jednak bardzo duże wyzwania, jak chociażby Brexit.
- Brexit będzie problemem praktycznie dla wszystkich w Europie, ale głównie dla Irlandii, a także Polski. Wasz kraj eksportuje do Wielkiej Brytanii niemal 15 tys. ton, a importuje nieco ponad 3 tys. - mówił Bernd Wirtz, przewodniczący Rady Doradczej German Meat.
Mieszkańcy nie chcą wielkiej fermy bydła pod Krotoszynem
Rynek mięsa wołowego mierzy się również z nowymi trendami żywieniowymi, w których coraz większą rolę odgrywają ruchy wegetariańskie i wegańskie.
- Nowe tendencje konsumpcyjne jak wegetarianizm czy weganizm zyskują na popularności. Widzimy, że mięso powoli ustępuje miejsca innym produktom. Dlatego nie możemy liczyć, że w najbliższym czasie popyt na wołowinę wzrośnie, przynajmniej w Europie - mówił Joaquim Ordeig Vila z Komisji Europejskiej.
Konsumenci, którzy nadal jedzą mięso coraz mocniej domagają się tego, aby produkty pochodziły od zwierząt utrzymywanych w doskonałych warunkach.
- Konsumenci, zwłaszcza w Niemczech, mówią o dobrostanie zwierząt, ochronie środowiska, itd. Ale nie chcą płacić więcej za takie produkty - mówił Bernd Wirtz.
Wiele organizacji podkreśla, że hodowla bydła mięsnego jest bardzo obciążająca dla środowiska.
Ten powiat może być zagłębiem polskiej wołowiny
- Od dawna o tym słyszymy. Chcę jednoznacznie podkreślić, że my zawsze pamiętamy ochronie środowiska. Przecież to jest nasze narzędzie pracy. Jeśli mu szkodzimy wówczas odcinamy gałąź, na której siedzimy - mówił Jean-Pierre Fleury, przewodniczący Grupy Roboczej ds. wołowiny i cielęciny Copa Cogeca, który jest zarazem hodowcą bydła mięsnego.
- Sektor rolniczy w ciągu ostatnich 20 lat znacząco zmniejszył emisję gazów cieplarnianych do atmosfery. Musimy o tym mówić - podkreślał Pekka Pesonen, Sekretarz Generalny Copa Cogeca.
Hodowcy i producenci bydła mięsnego mimo to napotykają na liczne problemy związane z normami nakładanymi na nich przez władze europejskie.
- Podnoszenie jakości produkcji wołowiny i ochrona środowiska są bardzo ważne, ale nie można dodawać nam ciągle nowych obowiązków. One znacząco podnoszą koszty produkcji, a nie otrzymujemy wyższej ceny za sprzedane zwierzęta. Stajemy się również mniej konkurencyjni dla innych producentów np. Brazylii - dodał Jean-Pierre Fleury.
- Czego oczekują hodowcy bydła mięsnego w Polsce? Przede wszystkim wyrównania dopłat. Chcemy wiedzieć na co będziemy otrzymywać wparcie po to, aby móc specjalizować nasze gospodarstwa - mówił Jacek Zarzecki, prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego.
Pasze wciąż są drogie mimo że surowców nie brakuje
- My jako Polacy nie potrafimy promować naszej wołowiny, zwłaszcza na krajowym rynku. Zakłady mięsne bardzo słabo znakują te produkty. Tymczasem powinniśmy zadbać o nasz rynek, ponieważ sami jesteśmy również klientami - podkreśla jeden z uczestników forum.
- Zgadzam się z tym, powinniśmy więcej korzystać z mechanizmów promocji. Jednak dane o wzroście średniego spożycia wołowiny na jednego mieszkańca w Polsce do poziomu 3,3 kg pokazują, że wszystko idzie w dobrym kierunku - odpowiadał Jerzy Wierzbicki.
- Promocją mięsa czerwonego zajmujemy się od wielu lat. W 2019 roku uruchomimy projekty m.in. w Japonii, Kanadzie czy USA. Niestety w ostatnich latach promocja była skutecznie blokowana przez politykę, konkretnie zakaz uboju rytualnego. Mam nadzieję, że w najbliższej przyszłości nie będziemy napotykać takich problemów - mówił Wiesław Różański, prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego.
Forum Sektora Wołowiny to cykliczna konferencja organizowana przez Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego wraz z Radą Sektora Wołowiny. Jest ono finansowane z Funduszu Promocji Mięsa Wołowego i organizowane pod patronatem honorowym Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Więcej informacji na temat problemów poruszanych na V Forum Wołowiny będzie można znaleźć w magazynie Hoduj z Głową Bydło nr 1/2019. ZAPRENUMERUJ