Producenci wołowiny nie mają powodów do zadowolenia
W całej Unii Europejskiej notowania wołowiny są o niemal 5 proc. niższe niż przed rokiem. Foto_Remigiusz Kryszewski
Poubojowa cena byków spadła niemal o 2 złote za kilogram, a żywiec potaniał o ponad 1 złoty. Z kolei notowania krów i jałówek w ciągu tygodnia potrafią spaść o 40 groszy za kilogram.
Afera z nielegalnym ubojem krów, który odbywał się w nocy bez nadzoru weterynaryjnego w rzeźni w Kalinowie pod Ostrowią Mazowiecką doprowadziła do spadku cen bydła o 1,5 proc. w ciągu tygodnia i 4,2 proc. w porównaniu do ubiegłego roku.
Ceny żywca wołowego na szczęście szybko wróciły do punktu wyjścia, a producenci odetchnęli z ulgą.
Jak podkreśla Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej, rolnicy w Polsce dokładają wszelkich starań, aby proces produkcyjny przebiegał prawidłowo. Jego zdaniem to się udaje, ponieważ sektor w ostatnich latach notuje same zwyżki i nie jest to spowodowane niską ceną, a wysoką jakością.
Młóto browarniane doskonałe w żywieniu bydła
Żywienie bydła często jest oparte na produktach ubocznych przemysłu spożywczego. Jednym z nich jest młóto browarniane, które może być podawane w formie świeżej, suszonej lub granulowanej. Młóto browarniane jest produktem...
- Polska na wielu rynkach rolnych może konkurować właśnie jakością swoich towarów. Cieszę się, że zauważył to minister Ardanowski i tak właśnie stara się projektować trendy w polskim rolnictwie - mówił Szczepan Wójcik.
Jednocześnie zaznaczył, że ceny w branży mięsa wołowego kształtują się na fatalnie niskim poziomie i tylko szczęśliwcy wychodzą ”na zero”.
- Po Kalinowie i sztucznie napompowanym medialnie skandalu ceny rzeczywiście nieznacznie spadły. Potem jednak odbiły i oscylowały wokół poziomu pewnej opłacalności produkcji. To jednak, co dzieje się teraz jest wręcz niedorzeczne - podkreślił prezes.
Przed sytuacją z Kalinowa ceny byków wynosiły 13,4 zł za kg w wadze poubojowej oraz 7,42 zł za kg za żywiec. Obecnie jest to odpowiednio o 1,94 zł i 1,1 zł mniej.
Natomiast ceny krów i jałówek w ciągu tygodnia potrafią spaść nawet o 40 groszy za kg.
- Jeśli średnia cena za byka w wadze żywej wynosi 6,32 zł za kg, za jałówkę 6,38 zł za kg, za krowę 4,69 zł za kg, a ceny skupu bydła rzeźnego w wadze poubojowej za byka wynoszą 11,45 zł za kg, za jałówkę 12,09 zł za kg, a za krowę 10,58 zł za kg, to o jakiej opłacalności my mówimy? - skomentował Wójcik.
Cena mleka w Polsce w maju odnotowała kolejny spadek
Mleko w maju 2019 roku było o 4,2 procent droższe niż przed rokiem, ale o 0,9 proc. tańsze niż miesiąc wcześniej. Według Głównego Urzędu Statystycznego jego cena wyniosła 134,64 zł za 1 hektolitr czyli 1,34 zł za litr. Cena mleka od początku...
W całej Unii Europejskiej obecnie notowania wołowiny są o niemal 5 proc. niższe niż przed rokiem. Komisja Europejska prognozuje, że spożycie wołowiny spadnie o 1,5 proc.
Dużym zagrożeniem dla branży jest również podpisanie umowy z Mercosur umożliwiającej przywóz na rynek europejski wołowiny pochodzącej z krajów, które łącznie utrzymują ponad 300 mln sztuk bydła.
- Już dziś państwa Mercosur zagospodarowują 74 proc. unijnego importu wołowiny. Ale to jak widać zbyt mało. Dziś wolumen wynosi tu przeszło ćwierć miliona ton. Pytam zatem, kiedy ten pułap zdaniem unijnych dygnitarzy będzie akceptowalny? Kiedy osiągnie pół miliona ton, milion? Trzeba być albo niezwykle naiwnym, krótkowzrocznym, albo mieć naprawdę złe intencje, aby w ogóle rozważać dalsze otwieranie się Unii na artykuły rolno-spożywcze z Brazylii, Argentyny, Urugwaju i Paragwaju - mówił prezes.
Jego zdaniem prawo unijne jest tak skonstruowane, żeby furtka pozostawała otwarta dla każdego, kto może dać coś Niemcom czy Francuzom.
- W zamian za otwarcie na produkty rolno-spożywcze z krajów Ameryki Południowej na jej terytorium powędrują europejskie auta, części do tychże samochodów, leki oraz chemikalia. A wiadomo które z unijnych państw jest liderem na tych rynkach - tłumaczył Szczepan Wójcik.
Prezydent wyróżnił najlepszych hodowców bydła mlecznego w Minikowie
Krowy mleczne oraz jałówki zostały zaprezentowane podczas XX Regionalnej Kujawsko-Pomorskiej Wystawy Zwierząt Hodowlanych. Odbyła się ona w ramach 42.Międzynarodowych Targów Rolno-Przemysłowych Agro-Tech w Minikowie. Agro-Tech w...
Duże zagrożenie płynie również ze strony nowego projektu ustawy antyodorowej, a w zasadzie ustawy odległościowej.
- Ten projekt jest niesprawiedliwy i spycha rolnika do tak głębokiej defensywy, że ten może z tego koziego rogu nigdy nie wyjść. Ustawa ma tyle luk, że trudno traktować ją poważnie – mówił Wójcik.
Twierdzi on, że część skarg i protestów dotyczących uciążliwości zapachowej stanowi manipulację i wynika z nadużywania przepisów ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko.
Jako przykład podaje sytuację z Kępna w woj. wielkopolskim, gdzie stowarzyszenie Przyjazne Środowisko wraz z mieszkańcami zorganizowało protest z powodu aktualnego zanieczyszczenia powietrza przed gospodarstwem, na którym nigdy nie odbyło się jeszcze zasiedlenie.
- Projektodawca nie uwzględnił także specyfiki pojedynczego gospodarstwa rolnego, stosowanej w nim technologii czy choćby kierunków strony wentylacji, które mają znaczący wpływ na poziom odorów emitowanych przez gospodarstwa - mówił prezes.
Opasa bydło perfekcyjnie
Wołowina produkowana w Polsce w dużej części charakteryzuje się niską jakością. Kolejne jej partie różnią się od siebie, co sprawia problem z przetwarzaniem tego mięsa. Sytuację tę postanowił zmienić Józef Wojewódzki z...
W obecnym kształcie projektu prawo działać będzie przeciw inwestorowi, który otrzymał stosowne pozytywne decyzje środowiskowe i warunki zabudowy, przy czym jest w trakcie składania do starostwa powiatowego projektu budowlanego.
Oprócz zablokowania inwestycji rolnik straci także zainwestowany kapitał, ponieważ projekt ustawy nie przewiduje możliwości wypłacenia rekompensat z tego tytułu.
Projekt nakazuje wydanie odmownej decyzji także w przypadku zgodności planowanej inwestycji z miejscowym planem zagospodarowania w sytuacji, gdy takowa nie spełnia warunków dotyczących odległości od zabudowań przewidzianych w projekcie.
- Rząd musi otworzyć się na postulaty środowisk producentów bydła, bo ten sektor choć już silny wciąż jest bardzo perspektywiczny. Obecna sytuacja jest nie do zaakceptowania. Kiedy rozmawiam z hodowcami, nie kryją oni swojego oburzenia - podsumował Wójcik.
