W pożarze kurnika padło 7 tysięcy kurcząt. Potężne straty
Kilka tysięcy kurcząt padło w wyniku pożaru budynku inwentarskiego, a kilka tysięcy udało się uratować. Na miejscu pracowało osiem zastępów straży pożarnej.
W minioną niedzielę (4 sierpnia) dyżurny ze Stanowiska Kierowania Komendy Powiatowej PSP w Radzyniu Podlaskim (woj. lubelskie) przyjął zgłoszenie, że w miejscowość Miłolas pali się budynek inwentarski - kurnik. Niezwłocznie do działań ratowniczo-gaśniczych zadysponowano zastępy z: JRG Radzyń Podlaski, OSP Kąkolewnica, OSP Wygnanka, OSP Grabowiec i OSP Żakowola Stara.
Gdy do gospodarstwa dotarli pierwsi ratownicy, pożar obejmował około połowy dachu kurnika, a wewnątrz płonęła ściółka ze słomy. W obiekcie znajdowało się 12 tysięcy dwutygodniowych kurcząt, z których ok. 5 tysięcy udało się uratować. Reszta ptaków padła. Akcję strażaków, którzy jednocześnie gasili pożar i ewakuowali drób, utrudniało silne zadymienie.
Jak przekazał portalowi podlasie24.pl mł. bryg. Dariusz Niedziela, zastępca komendanta powiatowego PSP w Radzyniu Podlaskim, straty wstępnie oszacowano na 2 mln zł.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl