W branży rolno-spożywczej wreszcie powiało optymizmem

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Anna Wysoczańska PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
04-12-2020,12:25 Aktualizacja: 04-12-2020,12:36
A A A

Pomimo niepewnej sytuacji gospodarczej, polscy przetwórcy zaczynają patrzeć w przyszłość z optymizmem. Parametry odzwierciedlające poziom nastrojów w branży pokazują po raz pierwszy, od początku roku 2020, wzrost - wynika z badania Food Research Institute.

Indeks IBŻ to wskaźnik aktywności gospodarczej w sektorze rolno-spożywczym, umożliwiający poznanie nastrojów w łańcuchu dostaw (producenci - przetwórcy - dystrybutorzy).

sektor rolno-spożywczy, przetwórstwo, PFPŻZP, Andrzej gantner, Agnieszka Tłuczak

W branży przetwórczej coraz gorsze nastroje

Zniesienie obostrzeń epidemiologicznych nie polepszyło nastrojów w sektorze rolno-spożywczym. Szanse dla rozwoju przetwórstwa w najbliższych miesiącach są oceniane jako umiarkowane. Takie wnioski płynące z ostatniego badania Indeksu...

Badania branży przetwórstwa rolno-spożywczego (Indeks IBŻ), wykonano na reprezentatywnej próbie przedstawicieli firm z sektora rolno-spożywczego (n=200) w listopadzie. Patronat nad nimi objęła Polska Federacja Producentów Żywności Związek Pracodawców.

Czwarta edycja badania koniunktury przyniosła zaskakujące wyniki. Indeks IBŻ - po raz pierwszy w tym roku wzrósł o 2 pkt. proc. Wskaźnik przed wiosenną falą pandemii wynosił 67,4, a następnie znacząco spadł do 50,8. Obecnie, jest na poziomie 52,8.

Nagły wzrost optymizmu zaskoczył analityków, rosnącego zadowolenia przedsiębiorców można było spodziewać się raczej po zniesieniu obostrzeń w maju.

Jak wskazuje Grzegorz Rykaczewski, analityk sektora rolno-spożywczego w Santander Bank Polska w ciągu dwóch ostatnich miesięcy wzrosła dynamika nowych zachorowań i ryzyko kolejnego lockdownu oraz nowych restrykcji.

Czynniki te mocno zwiększały niepewność i konsumentów oraz przedsiębiorców. Nastrojom w branży spożywczej, bardziej niż obecne otoczenie biznesowe, sprzyjała odbudowa popytu wewnętrznego i zagranicznego po pierwszej fali pandemii, od maja do września.

koniunktura w rolnictwie, gospodarstwo, agrobiznes

Rolnicy w fatalnych nastrojach. Nadciąga poważne załamanie koniunktury

W pierwszym kwartale 2020 r. koniunktura w polskim rolnictwie wyraźnie się pogorszyła. Wartość wskaźnika koniunktury IRG SGH (IRGAGR) obniżyła się o 4,9 punktu, z  poziomu -1,9 pkt  do -6,8  pkt. Pogorszenie koniunktury jest skutkiem...

Zdaniem ekspertów Food Research Institute, wyniki ostatniego badania odzwierciedlają poprawę sytuacji gospodarczej m.in. wzrost wartości eksportu i importu towarów rolno-spożywczych w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Wzrosła liczba przetwórców, którzy oceniają swoją sytuację finansową dobrze.

Jednocześnie z badania wynika, że rośnie produkcja i już tylko 1/4 ankietowanych mierzy się z jej odczuwalnym spadkiem, podczas gdy wcześniej deklarował go co trzeci badany.

Mniej przedstawicieli sektora rolno-spożywczego odczuło także spadek opłacalności produkcji: wspomniał o niej tylko 1 na 3 ankietowanych, wcześniej na spadek skarżyło się 40 proc. respondentów.

Agnieszka Tłuczak, ekspertka Food Research Institute uważa, że przyczyn rosnącego optymizmu upatrywać można w wielu czynnikach m.in. w zmianach rynkowych.

- Z badań można wnioskować, że podczas kryzysu związanego z COVID-19 branża rolno-spożywcza okazała się odporna na trudną sytuację w obowiązującej trudnej rzeczywistości. Wprowadzone obostrzenia wpłynęły na wzrost cyfryzacji, bardziej świadome wybory konsumentów i preferencje dotyczące lokalnych produktów - oceniła.

branża maszyn i urządzeń rolniczych, raport PIGMiUR, pandemia koronaworusa

Trochę więcej optymizmu w branży maszyn rolniczych

Nastroje w branży maszyn i urządzeń rolniczych nieco się poprawiły, choć współczynnik je obrazujący nadal znajduje się poniżej zera - wynika z badania Polskiej Izby Gospodarczej Maszyn i Urządzeń Rolniczych. Poprzednie badanie zrealizowano...

Podczas drugiej fali pandemii przedsiębiorcy z sektora rolno-spożywczego wykazują optymizm w ocenie perspektyw dla dalszego rozwoju działalności. Z 33 na 24 proc. spadła liczba osób, które jeszcze w lipcu szacowały bardzo duże pogorszenie sytuacji w firmie w drugim półroczu.

Równocześnie powoli rosną przychody z przetwórstwa i już 38 proc. badanych ocenia, że są wyższe niż w ubiegłym roku. Nadal jednak dla 1/4 przetwórców problem stanowi wzrost kosztów prowadzenia działalności, dlatego inwestują ostrożnie.

Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności zauważa zaś, że druga fala pandemii i ponowne zamknięcie branży gastronomiczno-hotelarskiej praktycznie w większości krajów UE uderzyło ponownie w część firm z branży mięsnej, mleczarskiej i napojowej.

Jego zdaniem, kondycja firm w dużym stopniu zależy teraz od popytu konsumenckiego w okresie świątecznym. Z badań wynika, że duża część konsumentów zamierza ograniczyć wydatki, również na żywność.

Szef Federacji zwraca uwagę, że nawet w tak trudnych warunkach została utrzymana konkurencyjność polskiego przemysłu żywnościowego.
 

Poleć
Udostępnij