Ukraina zaproponowała wstrzymanie przyjazdu zboża do Polski

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Piotr Nowak, Łukasz Pawłowski, Marek Siudaj PAP, (zl) | redakcja@agropolska.pl
07-04-2023,17:40 Aktualizacja: 07-04-2023,18:26
A A A

Strona ukraińska zaproponowała by ograniczyć, a nawet zatrzymać całkowicie przyjazd zboża do Polski - poinformował w piątek minister rolnictwa Robert Telus. Dodał, że nie będzie to dotyczyć tranzytu zboża przez Polskę.

"Strona ukraińska zaproponowała, złożyła propozycję aby przez pewien czas bardzo mocno ograniczyć a na tę chwilę nawet zatrzymać całkowicie przyjazd zboża do Polski. Chcę bardzo mocno powiedzieć: do Polski, nie mówimy o tranzycie" - powiedział Telus po spotkaniu ze swoim ukraińskim odpowiednikiem.

Minister podkreślił podczas briefingu na przejściu granicznym w Dorohusku, że tranzyt zboża z Ukrainy przez Polskę będzie "bardzo mocno monitorowany przez stronę zarówno polską, jak i ukraińską, aby zboże nie zostawało w Polsce".

Podziękował ministrowi polityki rolnej i żywności Ukrainy Mykole Solskiemu za gotowość do wspólnego rozwiązania problemu na rynku zboża. "Spotkamy się najprawdopodobniej w piątek. Podpiszemy pewien dokument, który będzie stanowił o tym, co dziś ustanowiliśmy, co dziś ustaliliśmy. To będzie dokument, który będzie właśnie wspólnie realizowany i przez stronę ukraińską i przez stronę polską" – przekazał szef resortu rolnictwa.

Ministerstwo rolnictwa, sztab kryzysowy, zboże z Ukrainy

Sztab kryzysowy ws. importu ukraińskich produktów

Przedstawiciele służb odpowiedzialnych za kontrole na granicach przedstawili podczas spotkania sztabu kryzysowego aktualną sytuację dotyczącą importu produktów rolnych z Ukrainy - poinformował resort rolnictwa w komunikacie. Nowy...

Telus podkreślił, że najważniejszym celem wspólnych działań jest rozładowanie magazynów zboża.

Uczestniczący w briefingu minister polityki rolnej i żywności Ukrainy powiedział, że strona ukraińska powstrzyma się od eksportu do Polski pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do nowego sezonu.

"Sytuacja jest złożona, zarówno dla ukraińskich, jaki i dla polskich rolników. Wszyscy rozumiemy, kto jest winowajcą, ale to my musimy rozwiązać ten problem. Strona ukraińska powstrzyma się od eksportu do Polski pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do nowego sezonu" - powiedział minister Solski.

Dodał, że podczas następnego spotkania zostaną wypracowane procedury, związane z ograniczeniami w eksporcie. Zastrzegł, że eksport będzie mógł się dokonywać wyłącznie za zgodą polskiej strony. Omówione mają zostać także kwestie tranzytu zboża z Ukrainy przez Polskę.

"Liczymy na maksymalnie konstruktywne stanowisko strony polskiej przy tranzycie ukraińskiego zboża do polskich portów i do portów w innych krajach UE" – powiedział.

Dodał także, że przed nowym sezonem zbiorów planowane jest kolejne spotkanie. "Przed nowym sezonem, na początku lata, w zależności od sytuacji na świecie, spotkamy się ponownie, aby omówić dalsze nasze wspólne działania" – zapowiedział minister rolnictwa Ukrainy.

Nawiązując do wypowiedzi swojego ukraińskiego odpowiednika Telus zapowiedział, że wprowadzenie procedur związanych z importem ukraińskich produktów potrwa przynajmniej tydzień. "Do tego czasu będziemy kontrolować bardzo mocno produkty, które do Polski wpływają. I te zbożowe, o których dzisiaj mówiliśmy, ale inne produkty również" – podkreślił.

rolnicza solidarność, solidarności ri, protest rolników, rynek zbóż

Rolnicza "Solidarność" zapowiedziała protesty. 12 kwietnia rusza ten przy granicy z Ukrainą

Trzydniowy protest w pobliżu polsko-ukraińskiego przejścia granicznego w województwie lubelskim oraz manifestacje w woj. zachodniopomorskim i dolnośląskim - zapowiedział NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”....

"Będą badane wszystkie produkty, żeby do Polski wpływały produkty jakości takiej, które odpowiadają polskim normom. Żebyśmy zadbali o bezpieczeństwo Polaków, jak również bezpieczeństwo rolników" – podał.

Odpowiadając na pytanie mediów polski minister stwierdził, że tranzyt przez Polskę będzie płynął bez ograniczeń, natomiast będzie objęty kontrolą ze strony ukraińskiej i polskiej. "Będziemy mieć pełen monitoring nad każdym transportem, który przez Polskę przepływa po to, żeby w Polsce nie został" – wskazał.

Nawiązując do pytania mediów o tranzyt zboża wyjaśnił, że każdy transport będzie pod kontrolą informatyczną. "Jest system, który kontroluje każdy samochód, który jedzie. My będziemy wiedzieć dokładnie skąd on wyjechał i gdzie dojeżdża" – powiedział. "Nie będzie możliwości, żeby transport był gdziekolwiek rozładowany, bo my będziemy to widzieć" – zastrzegł.

Zapowiedział powołanie sztabu interwencyjnego, który będzie złożony z ministrów. "Mamy przestawić priorytet z węgla na zboże, żeby zboże, które w tej chwili mamy w magazynach wypłynęło z Polski jak najszybciej" – wyjaśnił.

Zapytany o protest rolników z zachodniopomorskiego wyraził nadzieję, że uda mu się spotkać z protestującymi w środę.

W czwartek nowy minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus poinformował o zwołaniu sztabu kryzysowego ws. produktów, które napływają do Polski z Ukrainy i u nas zostają. Jak przekazał później resort rolnictwa, przedstawiciele służb odpowiedzialnych za kontrole na granicach przedstawili podczas spotkania sztabu kryzysowego aktualną sytuację dotyczącą importu produktów rolnych z Ukrainy.

 

Poleć
Udostępnij