Tymi problemami minister powinen zająć się w pierwszej kolejności
Krajowa Rada Izb Rolniczych podczas drugiego posiedzenia V kadencji, które odbyło się 9 grudnia przyjęła stanowisko, w którym zwróciła ministrowi rolnictwa uwagę na najpilniejsze problemy wymagające szybkich działań.
KRiR stoi na stanowisku, że rozwiązanie poniższych tematów przyczyni się do wzmocnienia pozycji polskiego sektora rolnego.
1. Sytuacja na rynkach rolnych, w tym na rynku trzody chlewnej.
Samorząd rolniczy uważa, że rosyjskie embargo na import żywności oraz wystąpienie w Polsce afrykańskiego pomoru świń to główne przyczyny kryzysowej sytuacji na rynku trzody chlewnej. W ciągu roku ceny żywca spadły poniżej 3 zł/kg.
Odstrzał dzików zmniejszy ryzyko rozprzestrzeniania się ASF
"Na tak złą sytuację na rynku trzody chlewnej ma wpływ embargo na żywność ze strony Rosji, jak również wystąpienia w Polsce afrykańskiego pomoru świń (ASF). Nie można także wykluczyć zmowy cenowej przedstawicieli sektora przetwórczego, ponieważ zastanawiającym jest fakt, że od kilku lat spadek cen skupu wieprzowiny ma miejsce w okresach przedświątecznych, gdzie zwiększa się popyt na mięso i jego przetwory" - twierdzi KRIR i podkreśla, że "w tym czasie zakłady przetwórcze, mając gwarancję zbytu swoich produktów, kupują tanio surowiec i osiągają ogromne zyski".
Zdaniem Krajowej Rady Izb Rolniczych, jedną z przyczyn spadku cen mogą być również nieprawidłowości w prowadzeniu i rozliczaniu produkcji w systemie nakładczym.
"Umowa przewiduje zryczałtowane wynagrodzenie dla rolnika, niezależne od efektów ekonomicznych mierzonych kosztem wyprodukowania 1 kg żywca wieprzowego. W umowach takich nie ma odniesienia do cen skupu tuczników. Dostarczane rolnikom prosięta najczęściej pochodzą z Holandii, Belgii, Danii, Niemiec oraz Litwy i Łotwy, co może stwarzać realne zagrożenie w postaci przywiezienia ASF" - informuje samorząd rolniczy.
Ceny tuczników w końcu rosną. Święta ożywiły rynek UE
Zdaniem samorządu rolniczego, chów nakładczy niszczy rodzimych producentów, przyczyniając się bezpośrednio do spadku cen w skupie. "Izba domagał się wielokrotnie oraz uważa za niezbędne uregulowanie prawne tego procesu, między innymi poprzez przypisanie tej trzody do numeru stada zakładu przetwórczego" - czytamy w stanowisku.
"Ponadto, na szczeblu krajowym powinny pilnie zostać podjęte działania rządu prowadzące do przyjęcia programu odbudowy produkcji trzody chlewnej. Wskazane byłoby też np. uruchomienie przez Agencję Rezerw Materiałowych (ARM) zakupu półtusz wieprzowych na zapasy państwowe" - radzi KRIR.
Kolejną sprawą jest zwiększenie nadzoru weterynaryjnego nad importem sprowadzanego mięsa. W opinii samorządu rolniczego jest ono niskiej jakości. Konieczne wydaje się również zwrócenie na zwartość mięsa w wędlinach. Jeżeli w składzie danego wyrobu udział mięsa jest mniejszy niż 80 proc., to na etykiecie powinno widnieć "wyrób mięso podobny".
Konieczna jest także skuteczna promocja rodzimej produkcji rolno-spożywczej, która jednak nie będzie możliwa bez przyjęcia definicji polskiej żywności i wdrożenia czytelnego systemu jej oznakowania w taki sposób, aby nabywca łatwo mógł zidentyfikować kraj jego pochodzenia.
"Nie może być tak, aby za pieniądze z Funduszu Promocji Mięsa, na który składają się rolnicy, promowane były wyroby i mięso pochodzące z zagranicy. Dlatego należy wprowadzić opłaty na fundusz promocyjny dla firm sprowadzających półtusze z zagranicy" - grzmi KRIR.
Istotne znaczenie będzie miało także dla producentów trzody powiązanie ich umowami kontraktacyjnymi z zakładami przetwórczymi oraz przyspieszenie płatności za nabywane od rolników produkty. Rozwiązanie wymaga też kwestia relacji między dostawcami żywności a sieciami handlowymi.
Do przechowywania wieprzowiny dopłacą od 2016 roku
2. Wprowadzenie zmian w metodologii szacowania szkód w rolnictwie, spowodowanych przez niekorzystne warunki atmosferyczne.
Samorząd zwraca uwagę, że "zaistniała w obecnym roku sytuacja spowodowana przez suszę w sposób nad wyraz dobitny ukazała, że obowiązujące obecnie regulacje nie przystają do rzeczywistych problemów".
Dlatego - zdaniem KRIR - konieczne jest, by wprowadzony został w szczególności nowy system monitorowania niekorzystnych zjawisk atmosferycznych spowodowanych przez suszę. Zasadne byłoby, aby decydujące i wiążące znaczenie przy podejmowaniu decyzji o wystąpieniu niekorzystnych warunków miały komisje szacujące straty, które faktycznie będą w stanie ocenić istnienie i rozmiar tych szkód w konkretnym gospodarstwie rolnym.
Członkami takich komisji powinni pozostać m.in. przedstawiciele izb rolniczych, którzy dają rękojmię rzetelnego i sumiennego działania.
Dalsza część tekstu na kolejnej stronie