Toyota wbiła się w tył ciągnika rolniczego. Kierowca auta ma sporo na sumieniu
49-latek, kierując toyotą, uderzył w tył ciągnika rolniczego, w wyniku czego trafił do szpitala. Okazało się, że był pijany.
Wypadek ten miał miejsce w miniony wtorek (8 października) wieczorem na drodze wojewódzkiej numer 521 w Liczu (pow. kwidzyński, woj. pomorskie).
„Ze wstępnych ustaleń pracujących tam funkcjonariuszy wynika, że kierujący ciągnikiem rolniczym marki New Holland poruszał się prawym pasem ruchu od strony Raniewa w kierunku Licza. Ciągnik był prawidłowo oświetlony. Jadący za nim kierujący toyotą zbyt późno go zauważył, nie zdążył zareagować i najechał na jego tył” – brzmi relacja Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie.
Zepsuty ciągnik z przyczepą stał na jezdni. Doszło do dwóch zderzeń
49-letni mieszkaniec gminy Kwidzyn, który zasiadał za kierownica auta, doznał obrażeń ciała. Załoga karetki pogotowia ratunkowego przewiozła go do szpitala. 54-latkowi z gminy Sadlinki, który kierował ciągnikiem, nic się nie stało.
„Badanie alkomatem wykazało, że kierujący ciągnikiem był trzeźwy, natomiast kierujący toyotą 49-latek w organizmie miał 1,3 promila alkoholu. Dodatkowo nie posiadał on uprawnień do kierowania samochodem, a auto, którym podróżował, nie miało aktualnych badań technicznych” – podaje kwidzyńska KPP.
Stróże prawa na miejscu zdarzenia wykonali czynności procesowe, przesłuchali uczestników, zabezpieczyli ślady, wykonali też oględziny miejsca i pojazdów. Na podstawie zebranego materiału dowodowego ustalany będzie szczegółowo przebieg i okoliczności wypadku.
„Ciąg dalszy sprawy nastąpi przed sądem. 49-latek będzie odpowiadał za spowodowanie wypadku, jazdę w stanie nietrzeźwości i bez uprawnień autem bez przeglądu technicznego” – podsumowują policjanci.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl