Takie hamowanie musiało się źle skończyć. Traktorzysta w szpitalu
Gwałtowne hamowanie ciągnikiem rolniczym z dwiema przyczepami wypełnionymi po brzegi zbożem sprawiło, że kierowca takiego zestawu znalazł się w sporych opałach.
Wpadają kolejni pijani traktorzyści. Puszka za paskiem od spodni
Do kraksy doszło przy skrzyżowaniu ulic Krakowskiej i Szczytniańskiej w Jarosławiu na Podkarpaciu.
Wezwani na miejsce policjanci ustalili, że traktorzysta w wyniku gwałtownego hamowania doprowadził do wywrócenia jednej z przyczep.
48-letni mężczyzna, mieszkaniec gminy Markowa, z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy.
"Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza. Komenda Powiatowa Policji w Jarosławiu prowadzi czynności, które wyjaśnią okoliczności tego zdarzenia" - zapewniają stróże prawa.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl