Strażacy biją na alarm. 20 tysięcy pożarów traw od początku roku
Już blisko 20 tys. pożarów traw wybuchło w kraju od początku roku; zginęły w nich trzy osoby - alarmują strażacy i apelują o niewypalanie nieużytków. Jest to karalne i szkodliwe dla środowiska, a celowe wypalanie może skutkować odebraniem rolnikom dopłat unijnych.
Wypalanie traw, łąk, pastwisk jest w Polsce ustawowo zabronione.
Grożą za to kary - grzywna do 5 tys. zł, a nawet do 10 lat więzienia, jeśli taki pożar stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia wielu osób lub powoduje duże straty - przypomniał w rozmowie z PAP rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak.
Za wypalanie traw brak dopłat, wysoka grzywna albo więzienie
W przypadku gwałtownej zmiany jego kierunku, pożary mogą wymknąć się spod kontroli i przenieść na pobliskie lasy i zabudowania. - Ogień rozprzestrzenia się z prędkością nawet 60 km/h, szybko biegnący człowiek osiąga prędkość 20 km/h - powiedział Frątczak.
Podkreślił, że szczególnie niebezpieczne jest wypalanie traw w pobliżu dróg ponieważ powoduje to zmniejszenie widoczności, co może prowadzić do powstania groźnych kolizji i wypadków drogowych.
Strażacy podkreślają, że nadal wśród wielu rolników panuje przekonanie, że spalenie trawy spowoduje szybszy i bujniejszy odrost młodej trawy.
Wypalanie traw nie przynosi żadnych korzyści ekonomicznych w postaci lepszych plonów. Nie użyźnia gleby, natomiast hamuje naturalne procesy gnicia pozostałości roślinnych oraz powoduje niepotrzebną emisję pyłów i gazów do atmosfery.
- Podczas pożarów traw wydziela się szereg trujących związków chemicznych. W płomieniach giną także zwierzęta. Niszczone są miejsca lęgowe wielu gatunków ptaków gnieżdżących się na ziemi i w krzewach. Palą się również gniazda już zasiedlone - powiedział Frątczak.
Leśne pożary pochłonęły prawie 5 mln zł
- Pożary nieużytków, z uwagi na ich charakter i zazwyczaj duże rozmiary, angażują znaczną liczbę sił i środków straży pożarnych. Strażacy zaangażowani w akcję gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia i mienia ludzkiego w innym miejscu - zaznaczył Frątczak.
Wiosną wybucha więcej pożarów nie tylko traw, ale także lasów. Leśnicy i strażacy apelują o zachowanie szczególnej ostrożności podczas przebywania na terenach leśnych i na obszarach do nich przylegających.
95 proc. pożarów lasów powstaje z winy człowieka. W lesie, jak również w odległości 100 m od niego, nie można używać otwartego ognia, palić tytoniu, wyrzucać niedopałków papierosów, palić śmieci. Za nieprzestrzeganie zakazu grozi mandat do 500 zł.