Rolnicy nie muszą rejestrować przewozu paliwa
Rolnicy nadal miewają problemy przy zakupie większych ilości (powyżej 500 l.) oleju napędowego, choć nie prowadzą działalności gospodarczej. Tymczasem interpretacja przepisów ze strony resortu finansów jest w tej sprawie jednoznaczna.
Ministerstwo podkreśla, że o ile rolnik prowadzi tylko działalność rolniczą (nie prowadzi jednocześnie działalności gospodarczej), nie może być uznany za podmiot odbierający w rozumieniu ustawy o systemie monitorowania drogowego przewozu towarów.
Stacja paliw była schowana w szopie
Tym samym od gospodarzy nie można wymagać spełniania procedur przewidzianych ustawą, czyli rejestracji całej transakcji zakupu i odbioru paliwa (przepisy zostały wprowadzone w celu wyeliminowania "lewego" handlu i transportu paliw i innych materiałów "wrażliwych").
Swoją interpretację resort finansów przekazał już w ubiegłym roku w odpowiedzi na kwietniowe i czerwcowe wystąpienia Krajowej Rady Izb Rolniczych. Samorząd rolniczy w grudniu zwrócił się jednak o wyczerpujące wyjaśnienie procedury stosowania wspomnianej ustawy w odniesieniu do zakupu paliwa do celów rolniczych.
"W dalszym ciągu rolnicy nieprowadzący działalności gospodarczej zgłaszają wiele problemów przy zakupie oleju napędowego powyżej 500 l., ponieważ nie są dostępne jasne informacje o procedurze sprzedaży paliw takim rolnikom i firmy zajmujące się sprzedażą paliw nie mają wiedzy na temat postępowania z tego typu odbiorcami" - argumentowała KRIR.
Urzędnicy z resortu finansów potwierdzili, że ich interpretacja przepisów dotycząca rolników jest aktualna i jest zamieszczona na stronach internetowych ministerstw. Zapewnili ponadto, że jest przekazywana na każdym szkoleniu organizowanym przez MF.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś