Każdy element urządzenia jest oznakowany i skatalogowany w policyjnym rejestrze. Dodatkowo wykonana zostaje szczegółowa dokumentacja fotograficzna, tak aby w przypadku kradzieży nie było wątpliwości, kto jest właścicielem sprzętu.
Na oryginalny pomysł w walce ze złodziejami rolniczego sprzętu i urządzeń wpadli policjanci z komendy powiatowej w Gostyninie oraz władze gminy Sanniki na Mazowszu.
- Elementy urządzeń wykorzystywanych w rolnictwie, ogrodnictwie czy sadownictwie są łakomym kąskiem dla złodziei. Właściciele maszyn niekiedy pozostawiają je na całą dobę bez nadzoru na polach - przekonuje sierż. szt. Dorota Słomkowska, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Gostyninie.
Prawie 1,3 mln zł warte są dwa ciągniki rolnicze odzyskane przez policjantów z powiatu kłodzkiego na Dolnym Śląsku. Maszyny ukradziono niedawno w... Czechach. Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Polanicy Zdroju dostali informację, że na...
- Aby ograniczyć liczbę kradzieży, a przede wszystkim szybko zidentyfikować skradziony element i zwrócić go właścicielowi, policjanci opracowali nową metodę zabezpieczenia mienia - dodaje.
Inicjatywę funkcjonariuszy poparły władze gminy Sanniki, i tak powstał program profilaktyczno-prewencyjny pod nazwą "Stop złodziejom - gospodarzu oznakuj swoje urządzenia".
- Metoda jest prosta. Każdy element urządzenia jest oznakowany i skatalogowany w policyjnym rejestrze. Dodatkowo wykonana zostaje szczegółowa dokumentacja fotograficzna, tak aby w przypadku kradzieży nie było wątpliwości, kto jest właścicielem sprzętu - wyjaśnia sierż. szt. Słomkowska.
Mundurowi odwiedzają gospodarzy i realizują swój pomysł w praktyce. - Serdecznie zachęcamy wszystkich mieszkańców gminy Sanniki do oznakowania swoich urządzeń - apeluje policjantka.