Plan odstrzału dzików musi być wykonany. Nie ma wyjścia!
Plan odstrzału 40 tys. sztuk dzików musi być wykonany - powiedział minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel, pytany o działania resortu w sprawie zwalczania afrykańskiego pomoru świń. Odbyło się drugie posiedzenie międzyresortowego zespołu do spraw ASF.
Minister przypomniał, że m.in. na prośbę związków rolniczych i izb rolniczych w lutym podjął decyzję o redukcyjnym odstrzale 40 tys. dzików w przygranicznej 50-km strefie. Na ten cel zostało przeznaczone 18 mln zł. Niestety, jak mówił, Polski Związek Łowiecki nie spełnił swojej roli (...) idzie to w kierunku rozwiązania tego związku, bo albo współpracuje z państwem i ta redukcja będzie dokonana, a jeżeli nie, to trzeba będzie podejmować inne działania.
ASF – wykryto 17 ognisko u świń na Podlasiu
- To co się stało, to w mojej ocenie jest wynik ludzkiego działania; te ostatnie kilkanaście przypadków, a zwłaszcza te, które pojawiły się przy granicy z Białorusią, po tym jak podpisaliśmy porozumienia z Chinami, gdzie już praktycznie mieliśmy uznaną regionalizację. Pracowaliśmy nad tym pół roku. Nagle ktoś pewnie był zainteresowany, by Polsce się nie udawało i ten proces ruszył - mówił szef resortu rolnictwa.
Jurgiel przypomniał, że w styczniu wydane zostało rozporządzenie w sprawie zwalczania ASF, więc prawnie jesteśmy przygotowani, ale potrzebna jest większa jest świadomość rolników.
- W mojej ocenie rolnicy już po rozmowach, które prowadzimy, zaczynają się mobilizować. Wiedzą, że żarty się skończyły - mówił minister. Wprowadzone zostały świadectwa zdrowia zwierząt we wszystkich strefach ochronnych w związku z ASF, być może będą one obowiązywały w całym kraju.
Włodzimierz Skorupki, Główny Lekarz Weterynarii poinformował, że każda ze służb reprezentowanych na posiedzeniu zespołu międzyresortowego zajmującego się zwalczaniem ASF przedstawiła raport z podejmowanych działań. Jak mówił, Inspekcja Weterynaryjna nasiliła kontrole gospodarstw pod kątem bioasekuracji, kontrolowane są środki transportu zwierząt, targowiska. Przeprowadzane są szkolenia, są podejmowane działania informacyjne.
Kolejne ogniska ASF nie wpłynęły na cenę wieprzowiny
W jego ocenie służby współpracują z przedsiębiorcami (ubojniami, przetwórcami), natomiast mniej zrozumienia w tej sprawie wykazuje część handlarzy i rolników. Szef Inspektoratu Weterynarii podkreślił, że nawet małe gospodarstwa utrzymujące trzodę muszą przestrzegać takich zasad, jak uniemożliwienie dostępu do gospodarstwa zwierząt dzikich, dbałość o to, by nie karmić zwierząt paszą, do której nie mają dostępu dziki.
Poinformował, że poszukiwane są sposoby, jak skupić trzodę chlewną gotową już do uboju ze strefy zagrożonej. Każde zwierzę, które trafia do uboju z tamtego terenu, jest badane.
W wyniku kontroli przeprowadzonych po 10 sierpnia wydano 31 decyzji o uboju lub zabiciu świń w gospodarstwach niespełniających wymagań bioasekuracji, w łącznej liczbie 1669 sztuk.
W opinii Sławomira Izdebskiego, szefa rolniczego OPZZ kluczową sprawą w zwalczaniu ASF jest odstrzał dzików, czyli zmniejszenie ich populacji do 0,5 sztuki na km kw. Dodał, że jego organizacja chce też, by zostało zmienione prawo łowieckie, i by "został zrobiony porządek z Polskim Związkiem Łowieckim". Jego zdaniem kluczową sprawa jest też wypracowanie procedury "zdjęcia nadwyżek" produkcji trzody chlewnej ze stref zagrożonych, m.in. poprzez wykup świń np. na rezerwy państwowe.