Oszukują nawet na widłach. Przyczepa rolnicza też nie dotarła
Następni oszukani internauci nie doczekali się opłaconych przedmiotów. Do kupującej nie dotarła wypatrzona w sieci przyczepa rolnicza, a pewien mężczyzna został „nabity na” widły.
Mieszkanka powiatu sokólskiego (woj. podlaskie) na jednym z portali ogłoszeniowych chciała kupić przyczepę rolniczą. Wpłaciła w tym celu na konto sprzedającego 3500 złotych, który następnego dnia miał dostarczyć pojazd.
„Jednak zamiast zamówionej przyczepy dostała wówczas informację, że jej transport będzie opóźniony. 37-latka próbowała telefonicznie skontaktować się ze sprzedającym, jednak kontakt z nim się urwał. Kobieta do chwili obecnej nie otrzymała zamówionej przyczepy ani też zwrotu pieniędzy” – podaje Komenda Powiatowa Policji w Sokółce.
Uwaga na "nawozowe" oszustwa! Rolnik stracił ponad 80 tys. zł
Tamtejsi stróże prawa otrzymali też ostatnio informację o kolejnym oszustwie podczas zakupów w sieci. Z relacji mieszkańca gminy Sokółka wynikało, że znalazł on sklep internetowy z ofertą sprzedaży wideł. 36-latek zamówił sprzęt za blisko 100 złotych.
„Gdy mężczyzna zapłacił za zamówiony produkt, kontakt ze sprzedawcą się urwał. Do tej pory nie otrzymał zamówionego towaru czy zwrotu gotówki. Kiedy zorientował się, że został oszukany, o całej sprawie poinformował policjantów” – przekazuje sokólska KPP.
I apeluje, by kupując w internecie, kierować się ograniczonym zaufaniem do sprzedającego.
„Zaniżone ceny oferowanych towarów, fikcyjne opinie klientów czy żądanie przedpłaty - internetowi oszuści chwytają się różnych sposobów, żeby wyłudzić od nas pieniądze” – ostrzegają funkcjonariusze.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl
