Nieodpowiedzialny traktorzysta z impetem uderzył w auto
Niemal 3 promile alkoholu miał w organizmie 32-latek, który w minioną sobotę w miejscowości Łomazy (powiat bialski, województwo lubelskie) spowodował kolizję drogową.
Mężczyzna kierując ciągnikiem rolniczym doprowadził do zderzenia z samochodem marki Ford. Dodatkowo na koncie traktorzysty figuruje aktywny zakaz kierowania pojazdami.
"Osobówka" i tir uderzyły w przyczepy rolnicze
Do zdarzenia doszło 8 maja przed południem w miejscowości Łomazy. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że kierujący ciągnikiem rolniczym marki Deutz-Fahr, 32-letni mieszkaniec gm. Łomazy, na skrzyżowaniu doprowadził do zderzenia z osobowym fordem. Mężczyzna prawdopodobnie nie ustąpił pierwszeństwa, wjeżdżając wprost pod koła nadjeżdżającego samochodu. Autem kierowała 31-letnia mieszkanka gminy Piszczac.
W trakcie prowadzonych na miejscu czynności, mundurowi wisznickiego komisariatu ustalili, że kierująca fordem była trzeźwa, natomiast w przypadku 32-latka urządzenie wykazało niemal 3 promile alkoholu. Dodatkowo na koncie mężczyzny figuruje aktywny zakaz kierowania pojazdami.
Strażacy z OSP ranni w wypadku. Wóz zderzył się z busem
Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie doznał obrażeń ciała i skończyło się jedynie na uszkodzonych pojazdach. Teraz o dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd. Za jazdę w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów Kodeks Karny przewiduje karę pozbawienia wolności do 5 lat. Mężczyzna odpowie też za popełnione wykroczenie.
- W przypadku osób kierujących pojazdem "na podwójnym gazie" niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych w przypadku osoby, która po raz pierwszy dopuściła się takiego czynu. W sytuacji, kiedy osoba po raz kolejny kieruje pojazdem w stanie nie trzeźwości świadczenie pieniężne jest nie mniejsze niż 10 tysięcy złotych - tłumaczy komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzeczniczka prasowa KMP Biała Podlaska.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl