"Osobówka" i tir uderzyły w przyczepy rolnicze
Na drodze krajowej nr 61 w zestaw rolniczy (ciągnik z dwiema przyczepami) uderzył tir. Z kolei na "krajówce" nr 73 w przyczepę rolniczą wjechała osobowa honda.
Wcześnie rano 30 kwietnia służby ratunkowe zostały wezwane na obwodnicę Serocka (pow. legionowski, woj. mazowieckie), gdzie ciężarówka uderzyła w tył zestawu rolniczego - traktora z dwiema przyczepami wypełnionymi belami słomy.
Po zderzeniu z ciągnikiem z golfa został wrak
Jak relacjonowała "Gazeta Powiatowa", obaj kierowcy sami opuścili pojazdy, ale ponieważ traktorzysta narzekał na ból, wezwano pogotowie ratunkowe. Nie trzeba było jednak przewozić go do szpitala.
Policjanci jako winnego kolizji uznali 30-letniego kierowcę tira i ukarali go mandatem.
Postępowanie wyjaśniające wszczęto także po kraksie w Kołaczycach (pow. jasielski, woj. podkarpackie). Mundurowi wstępnie ustalili, że kierujący osobową hondą 62-letni mieszkaniec gminy Kołaczyce nie zachował ostrożności podczas wyprzedzania ciągnika rolniczego z przyczepą.
- Mężczyzna nie upewnił się, czy bezpiecznie może wykonać manewr i aby uniknąć zderzenia z nadjeżdżającym z przeciwnego kierunku samochodem ciężarowym, zjechał na prawo i uderzył w przyczepę traktora - relacjonuje podkom. Piotr Wojtunik z Komendy Powiatowej Policji w Jaśle.
W wypadku ucierpieli prowadzący hondę oraz pasażer auta, którzy zostali przetransportowani do szpitala.
Badanie wykazało, że kierowcy byli trzeźwi.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl