Myśliwi: dziki są odstrzeliwane zgodnie z umową
Odstrzał sanitarny dzików we wschodniej Polsce jest przeprowadzany zgodnie z planem - zapewnia Diana Piotrowska, rzecznik prasowy Polskiego Związku Łowieckiego.
Ten sanitarny odstrzał został zarządzony w regionach graniczących z Białorusią i Ukrainą w związku z występowaniem tam przypadków afrykańskiego pomoru świń - choroby wirusowej świń hodowlanych i dzików. Zmniejszenie populacji tych ostatnich ma zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się tego schorzenia.
Domagają się wstrzymania sanitarnego odstrzału dzików
Na ostatnim, czerwcowym Walnym Zgromadzeniu Lubelskiej Izby Rolniczej przyjęto w tej sprawie ostre stanowisko.
"Populacja dzika na terenie województwa lubelskiego stale rośnie, szkody wyrządzane przez dziki w uprawach polowych rosną, a odszkodowania za straty wyrządzone przez dziki są bardzo niskie. Obecna forma odstrzału jest metoda nieefektywną" - napisano.
Zaapelowano nawet o zwrócenie się do ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza o wsparcie kół łowieckich w odstrzale dzików i ewentualne wykorzystanie wojska w celu zmniejszenia ich populacji.
Jażdżewski: ruszyły odstrzały sanitarne dzików
Według danych z 11 lipca, po 1/3 okresu trwania umowy, na terenie województwa lubelskiego wykonano 51 proc. planu.
- Należy zauważyć, że największy odstrzał może odbyć się wczesną wiosną oraz w okresie jesienno-zimowym. Lato nie jest czasem sprzyjającym polowaniom na dziki, ze względu na to, że zboża oraz kukurydza są bardzo wysokie. Polski Związek Łowiecki zapewnia, że zaraz po zakończeniu żniw odstrzał zostanie ponownie zintensyfikowany i jesteśmy przekonani, że dziki planowane do odstrzału sanitarnego zostaną pozyskane na długo przed zakończeniem trwania umowy - przekonuje rzecznik Piotrowska.