Monitoring suszy rolniczej przez cały rok?
Obniżenie wartości progowych klimatycznego bilansu wodnego (KBW) i prowadzenie monitoringu suszy rolniczej przez cały rok spowodowałoby znaczne zmniejszenie obszaru suszy rolniczej w Polsce – przekonuje resort rolnictwa.
Ministerstwo rolnictwa odpowiedziało na wniosek Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej o pilne wprowadzenie zmian w rozporządzeniu ws. KBW dla poszczególnych gatunków roślin i gleb oraz sześciodekadowego okresu monitorowania. Samorząd rolniczy wnosił o wprowadzenie monitoringu KBW przez cały rok i obniżenie wartości progowych tego bilansu.
Oziminy zahamowane
Resort podkreślił, że System Monitoringu Suszy Rolniczej w Polsce (SMSR) prowadzony jest w okresie wegetacyjnym, czyli w tej części roku, w której istnieją warunki klimatyczne sprzyjające rozwojowi roślin. A okres wegetacyjny rozpoczyna się 31 marca, zaś kończy 8 listopada i obejmuje dni, gdy średnia dobowa temperatura powietrza jest wyższa niż 5 st. C.
Rusza wielka inwentaryzacja melioracji. Straty z powodu suszy idą w miliardy
„Temperatura powietrza niższa niż w okresie wegetacyjnym nie sprzyja rozwojowi roślin, ponieważ procesy fizjologiczne ozimin są zahamowane przez niską temperaturę. W tej sytuacji nie ma uzasadnienia do prowadzenia monitoringu suszy w okresie, gdy nie zachodzi wegetacja roślin” – zaznaczył Rafał Romanowski, wiceminister rolnictwa.
Jak podkreślił, warunki wilgotnościowe w okresie późnej jesieni, w zimie i w okresie wczesnej wiosny nie powodują strat w uprawach rolniczych spowodowanych niedoborami wody. Straty w tym okresie wynikają z wymarzania roślin, wyprzenia, wysmalania, wysadzania lub wymoknięcia.
To byłoby zmniejszenie
„Obniżenie wartości progowych KBW i prowadzenie monitoringu suszy rolniczej przez cały rok spowodowałoby znaczne zmniejszenie obszaru suszy rolniczej w Polsce. Poza tym na obniżenie plonów, oprócz niedoborów wody i złego przezimowania roślin, istotny wpływ mają też inne czynniki pogodowe, jak: przymrozki, nawalny, gradobicie, wysoka temperatura powietrza, a także inne czynniki (choroby roślin, zachwaszczenie, działalność szkodników lub podtopienia)” – wymienił Romanowski.
Podkreślił jednocześnie, że obecnie Instytut Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa – Państwowy Instytut Badawczy w Puławach rozbudowuje SMSR o teledetekcję satelitarną, opartą na wysokorozdzielczych danych z sensorów: Sentinel-1 (obrazy radarowe) i Sentinel-2 (obrazy wielospektralne).
„Opracowane w IUNG -PIB algorytmy monitoringu upraw będą mogły być zastosowane dla całej rolniczej przestrzeni produkcyjnej, a analizy będą mogły być przeprowadzone w skali działek rolnych” – stwierdził wiceszef resortu rolnictwa.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś