Minister przyznaje: pojawiają się problemy z jakością pszenicy. Zboże ma mniej białka
Tegoroczne plony są porównywalne z ubiegłorocznymi, ale gorzej jest z jakością zbieranej pszenicy, która ma mniej białka. Może wystąpić sytuacja, że pszenicy konsumpcyjnej będzie nam brakować, a paszowej będziemy mieć za dużo – powiedział PAP minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus.
Jak przekazał w rozmowie z PAP minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus, tegoroczne plony są "troszkę niższe", ale porównywalne z ubiegłorocznymi. Wskazał jednak, że "gorzej jest z jakością" ziarna.
Telus: jak dotąd nie ma zgody Komisji Europejskiej na dopłaty do transportu zboża
Mniej białka, pojawiła się choroba grzybicza
Szef MRiRW zauważył, że w "dużo mniejszej ilości" zbierana jest pszenica konsumpcyjna, a na rynku pojawia się więcej pszenicy paszowej. Podkreślił, że pszenica konsumpcyjna ma wyższą cenę, która – jak dodał – obecnie rośnie. Pszenicy paszowej jest więcej na rynku m.in. ze względu na pogodę, tj. suszę, która początkowo występowała i obecne opady deszczu. Spowodowało to, że "ta pszenica, to zboże ma mniej białka".
"To jest pewnym problemem, dlatego że może być taka sytuacja, że konsumpcyjnej nam będzie brakować, a paszowej będziemy mieć za dużo" – powiedział minister.
Telus odniósł się również do doniesień o występowaniu deoksyniwalenolu (DON; toksyna wytwarzana przez grzyby z rodzaju Fusarium na ziarnach m.in. pszenicy, kukurydzy czy jęczmienia – PAP) w pszenicy. Zauważył, iż choroby grzybicze zboża pojawiają się, gdy "jest za dużo wody, szczególnie w tym ostatnim etapie, gdy zboże już dojrzewa". "To też pokazuje, że to jest ta niższa jakość zboża" – podkreślił.
W poniedziałek Izba Zbożowo-Paszowa poinformowała, że "z terenu dochodzą sygnały o występowaniu DON-ów w dostarczanej do punktów skupu pszenicy". Ponadto – wskazała IZP – potwierdzają się doniesienia płynące z terenu wskazujące na niską zawartość białka w ziarnie pszenicy.
Budową silosów zainteresowani rolnicy i skupy
Szef resortu rolnictwa poinformował, że stany magazynowe "są już dużo lepsze", a zainteresowanie programem wsparcia budowania silosów jest duże.
IZP: premia za pszenicę wysokobiałkową będzie wyraźnie większa niż w poprzednim sezonie
"Zainteresowanie budowaniem magazynów jest dużo większe, dlatego że rolnicy wiedzą, że to jest szansa, duża szansa dla nich, bo wtedy mogą przetrzymać więcej zboża i nie muszą go sprzedawać bezpośrednio po żniwach" – dodał.
Podkreślił, że zainteresowani budową silosów są nie tylko rolnicy, ale również firmy zbożowe, które zajmują się handlem.
"To pokazuje, że firmy również patrzą w przyszłość. Bo przyszłością naszą jest, byśmy umieli na tym zbożu ukraińskim zarabiać. Nie tylko firmy, ale my jako Polska" – stwierdził Telus.
Od 5 czerwca do 5 lipca br. prowadzony był nabór wniosków dotyczący "Wsparcia dla rolników na zakup i montaż silosów wraz z wyposażeniem". Zgodnie z danymi Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, dofinansowanie było udzielane w formie refundacji i wynosi standardowo do 50 proc. kosztów kwalifikowanych, a w przypadku młodego rolnika – do 60 proc. ARiMR wskazała również, że limit pomocy wynosi 50 tys. zł, a dla tzw. młodych rolników – 60 tys. zł.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś